Posty

WYGRAŁAM :)

Dziubasowa  https://dziubasowo.wordpress.com/ https://dziubasowo.wordpress.com/ Cieszę się, że tak niesamowicie poprawiłaś mi humor. Jesteś kochana lepsza niż światełko w tunelu  i to we Wszystkich Świętych. Mój Ty zniczu na platformie wirtualnej mojego prywatnego pomnika, moja ty nadziejo na lepsze poetyckie jutro, moja Ty :) Krótko mówiąc dzięki Tobie wygrałam coś po raz pierwszy, a to więcej niż nadzieja.  Kim jest Dziubasowa ?? To jeszcze całkiem niedawno dziewicza matka jednego dziecka, od kilku dni recydywa - matka dwójki rozrabiaków.  W sumie nie ma suma, ale za to w swoim akwarium hoduje trójkę samców. Dziubasowa jest chyba kobietą, wszystkie poszlaki na to wskazują, a jeżeli pominiesz płeć to pozostanie ci wybitna kreatorka niesamowitego bloga.  Niech stanie się radość... Dziubasowa wielkie dzięki kochana.  Patrzysz na świat i nie wierzysz :)

KLER

Obraz
Musiałam zobaczyć ten film.  Nie wszedł jeszcze na ekrany, a w Niemczech dudniło o nim w głównych wiadomościach. Promowano go jako film o pedofilii w polskim kościele.  Zaniepokoił mnie fakt, że strzępią języki o pedofilii, zapominając zupełnie o " ZIMNEJ WOJNIE". Musiałam to sprawdzić, a jak już sobie coś postanowię, to nie mam mocnych... Nie czekałam . Natychmiast po przyjeździe do kraju odwiedziłam kino... Rozczarowałam się! Dokładnie.  Powinniście sami to zobaczyć, bo według mnie i w moim subtelnym odczuciu, to nie był film jedynie o pedofilii w kościele. Dotykał dużo głębszych zakamarków duszy człowieka, a nie tylko księdza. Po obejrzeniu Róży, tegoż reżysera, którą ciągle miałam w pamięci wiedziałam,  że Smarzowskiego stać na wiele.  Nie zawiodłam się ! Film potęga. Od pierwszego kadru pokazuje, jak ważna w życiu jest świadoma decyzja, dojrzałość i odwaga. Ekranizacja łączy historię trójki duchownych.  Pokazuje ile pozostaje w nich z człowieka w obl

SKRUCHA

Obraz
PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ, ŻE TAK BARDZO I NIESPODZIEWANIE ZNIKNĘŁAM Z ŻYCIA I BLOGA.  Wyjazd zmusił mnie do przewartościowania całego życia, a również i pasji, jaką jest pisanie tego bloga, bo przecież nie robię tego dla pieniędzy.  Miejsce w którym przebywałam nie obfituje w zasięg i wifi. Wytrzymałam przetrwałam. Zdałam sobie sprawę, że z pasją człowiek się już rodzi, ale żeby ją odkryć potrzebuje czasu, ciszy i możliwości poznania samego siebie i najważniejsze : POLUBIENIA. Starość w moim przypadku jest absolutnie pożądana, bo nastąpiła w najlepszym momencie,  w czasie, kiedy wreszcie się polubiłyśmy i zaakceptowałyśmy JA I JA :) Zgadza się, jestem inna. W tej kwestii nie będziemy się sprzeczać, ale przecież żyję po to, aby sprawiać sobie przyjemności, a nie otoczeniu i przede wszystkim  RAZ NA JAKIŚ CZAS POCZUĆ SIĘ SZCZĘŚLIWĄ Nadmiar tego stanu nie jest pożądany, usypia instynkt przetrwania. Czasami i po gębie trzeba dostać, żeby zatęsknić do pudru.

TRZECI WYMIAR

Obraz
Składanka – Paktofonika feat Gutek - ja to ja: http://www.youtube.com/watch?v=ETQCjeMrQEg&list= http://www.youtube.com/watch?v=ETQCjeMrQEg&list= DLACZEGO TRZECI? 😜 Cóż czuję się nieziemsko. Zastanawiam się nawet, czy to nie grzech epatować bezwstydnie stanem przyjemności? Jeżeli nawet tak jest, to pójdę do piekła i spalę się w jego skwierczących płomieniach, zasłuchana w odgłosach muzyki dochodzącej z mojej głowy. Wiem, wiem to wszystko dzięki Tobie droga przyjaciółko. Odkopałyśmy w piasku małe dzieci, które zmarwychwstały. Nieoczekiwanie ruszyły ulicami Świnoujścia tańcząc przy dźwięku skrzypiec,  fałszując głośno przy gitarowych rytmach,  podrygując z animatorami do świtu.Dopiero nad ranem stęskniony Bałtyk otulał słoną falą ciała, przykrywając je przed bezwstydnym spojrzeniem poranka. Najpiękniejsza kąpiel jest wtedy, gdy słońce mruży zaropiałe snem oczy. Musimy tam powrócić jeszcze jutro  Boję się,że zapomnę o tym, co właśnie sobie przypomniał

JEST MOC... ŚWIECĘ JAK ŻARÓWKA

Obraz
Pokonywać się to walczyć...  To chyba najtrudniejsze wyzwanie dla takiego nygusa, jakim jestem.  Przychodzą takie chwile, że oddychać mi się nie chce, bo trzeba nabrać, ech - to podobno nazywa się wdech, wypuścić,  wow ☺️udało się!  I jeszcze raz...  Z bieganiem jest inaczej. Potrzebuje go, jak kawy. Jak nie ruszę dupska, to czuje, że fiksuję. Krew się gotuje. Muszę...  Drepczę w miejscu. Ruszam To uczucie, że mogę wszystko, rośnie we mnie jak ciasto drożdżowe.  Nie istotny jest czas i te góry, które muszę pokonać.  Teraz liczę się ja na SZCZYCIE  Tak sobie szczytuję powoli...  Lubię ten stan☺️

Na całe szczęście nie jestem BOGIEM

Obraz
Powietrze zastygło. Jest ciężkie, jak przed burzą. Tutaj prawie nie pada. Myślę sobie, że to przez kopalnie soli, ale tylko myślę, bo przecież nie mogę mieć pewności - jestem prawie blondynką. Kasjerka poci się obficie. LATO sprzyja odchudzaniu, tak tylko przeleciało mi przez łepetynę. Traci wodę 😂to traci na wadze, ale to tylko mała dygresja, taka naiwna filozofia ciągle głupiej kobiety. -Strasznie gorąco - Stwierdziła, pikając po zakupionych towarach. -Zimą będzie zimno - Odpowiedziałam rzeczowo i od razu przestałam się pocić W okolicach 17 godziny zaczęłam robić wiatraczki rękoma, a mam je długie, jak u złodzieja. Nie drgnęło. Czułam opór. Mimo wszystko walczę o wiatr. Najłatwiej podddać się. Nie, to nie ja... LATO. Same plusy. Słońce grzeje, jak na Saharze. Nic tylko tyłek wystawiać i korzystać z uroków brązu. Nie mogę oddychać... 18 godzina. Poruszenie. Wystawiam twarz do wiatru. Smaga mnie. Nie powiem, to nawet przyjemne... Doznaję czegoś na kształt extazy. Zaczyna

Mózg

Obraz
https://youtu.be/WR_cEutJNPohttps://youtu.be/WR_cEutJNPo https://youtu.be/WR_cEutJNPo Uczcie się języków. Też się uczę. To teraz się powymądrzam😂😁😀 W wakacje a zazwyczaj się resetujemy. Urywamy się na krótko z kieratu codzienności i... W długą Padło na Sopot, a tam armagedon Balety do białego rana, tańce, drinki... WARIACTWO Norweg wypatrzył nasze towarzystwo. Wpadła mu w oko moja psiapsiuła. Wyjąć jej nie mógł Oj jęczmieniem się rozleje ta znajomość - Pomyślałam Norweg, jak to Norweg zaczął bajer od tego wiecie :du ju... I dalej... Spik U mnie klik. Mózg na pełnych obrotach. Wiecie, jak to jest po kilku drinkach - Nie ma MOCNYCH -yes... Wija sprechen... I pomieszał Pan języki ludowi... On do mnie po angielsku, ja mu po niemiecku- istna wieży Baabel -Bardzo dobrze mówisz po angielsku- Rzucił na pożegnanie porywając perełkę naszego towarzystwa do tańca. Uwierzyłam... Słowa Norwega dodały mi skrzydeł... Uwierzyłam, że "SPIKAM" ... Uczcie się języków to