Posty

Wyświetlanie postów z listopada 22, 2020

Rozdział któryś " NA ZAWSZE DO WIDZENIA"

Obraz
  # Wreszcie pozwoliłam sobie na dość nietypowe szaleństwo. Od dłuższego czasu, nie patrzyłam w lustro, bo straszyła w nim jakaś porąbana baba. Nie znam jej. Wyglądało mi na to, że ktoś ją na mnie napuścił. Uporczywie pojawiała się za każdym razem, gdy tylko próbowałam umyć zęby, albo przetrzeć twarz. Pomyślałam, że czas zabić tę jędzę do której obecności nie miałam zamiaru się przyzwyczajać. Kobiety z Łodzi obiecały wymalować mi taką gębę, że się zaprzyjaźnię z najbrzydszą jaka im tylko wyjdzie. Nowa, to zawsze nowa. Wniosłam więc do nich pozew o permanentny i czekałam. Dzisiaj dostałam sms- a z adnotacją, że czekają na mnie. Moje usta i brwi, aż podniosły się do góry z podniecenia. Komu wolno, temu wolno a ja lubię szybko. Nie czekałam na nową okazję, tylko od myśli pierwszej do drugiej, wsiadłam w mój rydwan i … Wyhamowałam dopiero w Łodzi. Zawsze wychodziłam z założenia, że jak cierpieć to z miłości do piękna. Masochistyczne uczucie dryfowało na szczytach doznań. Tonęłam w orga