Posty

Wyświetlanie postów z lutego 26, 2017

MIŁOŚĆ MOJEGO ŻYCIA

Obraz
No i się wzruszyłam. Rzadko mnie dopada ten maślany stan, ale dzisiaj postanowiłam się poddać. Zaczęło się banalnie. Nie chowam się, jak struś przed problemami. Kłopoty kochają mnie, jak muchy odchody. Ledwo rozwiążę jeden problem, zaraz pojawia się kolejny. Zupełnie, jakbym była lodówką na magnesy. - Twarda baba z Ciebie mamo- Stwierdził krótko mój siedemnastolatek , przy kolejnej porcji krokietów. - I jesteś miłością mojego życia-