GEBURSTAG

Geburstag Tym razem postanowiłam nie szaleć z elegancją, bo jak poprzednim razem odwaliłam się w moją kieckę, a były to urodziny starszej ciotki, to starsze panie trzeba było cucić. Oczami wyobraźni widziałam nadjeżdżające karetki, a uszy wyłapywały omamy... Oczy rejestrowały respiratory... To było przerażające doświadczenie i nie będziemy tutaj do niego wracać... Krótko mówiąc, moi drodzy,odwaliłam się jak żaba na otwarcie stawu, a stare przysłowie pszczół mówi : Jeśli wchodzisz między wrony, musisz krakać, jak i one.... 😆 Rzekłam"KRA "zachrypłym, krtaniowym tembrem i wrzuciłam na tyłek skromne, białe, bawełniane spodnie bez zbędnych dupereli. Sytuacja gospodarcza naszego kraju, wymusza na nas 🇵🇱 🇵🇱 Polakach krzewienie polskiej kultury. Zasiadając do skromnej niemieckiej zastawy, staram się więc usilnie nie bekać, bąków nie wypuszczać, uśmiechać się szeroko i Mówić.... Okrągło,głośno i perfekcyjnie, a niech wiedzą, że Polacy nie gęsi i Reja też znają. Gd...