Posty

Wyświetlanie postów z lutego 12, 2017

MIŁOSNA ETIUDA

Obraz
II Ciągle się bała. Wiedziała, że powinien już wyjść. Strach przed samotnością, po tej nocy we dwoje, był niczym odgłos kamienia spadającego do głębokiej studni. Mhm Włosy ociekały poranną kąpielą. Nigdy nikogo nie kochała. To uczucie wywoływało w niej głęboko ukryte lęki. Lepiej niech już trzaśnie tymi drzwiami i przejdzie w strefę własnego życia. Wytwarzała przeciwciała zapomnienia. To nie potrwa długo... Przekręci klucz  w zamku, nastawi płytę życia i popadnie w demencję.... Na miłość powinni przepisywać szczepionkę. Dotychczas ogarniała własne emocje... Jeszcze tylko raz się przytuli, skradnie zapach z jego skóry, zalakuje i zamknie w kasetce... Jeszcze tylko raz...  - Muszę jechać- Przeczesywał jej mokre włosy. - Jedź. Niczego sobie nie obiecywaliśmy- Ponownie otoczył jej usta tym pocałunkiem, którego kiedyś nie znała ... Nie znała... Nawet nie pamięta, czy tak go pragnęła. ‌

BIEDNY NARÓD MAFIJNEGO PRZYWÓDCY

Obraz
Bo tak to już bywa, że zbiorowa odpowiedzialność ratuje dupska tym, którzy siedzą najwyżej. - Nie interesuje mnie polityka!!!- Rzucił Młody w odpowiedzi na moje próby kształtowania jego osobowości. On ma jeszcze prawo tak myśleć, a le ja, stara" dupa" pozostaje świadoma szamba, w którym przyszło nam żyć. Historię przedłożył Wojciech Sumliński w książce " CZEGO NIE POWIE MASA O POLSKIEJ MAFII". Niesamowita lekkość pióra i przytoczone fakty o współpracy rządu SLD i PO z mafią pruszkowską nie pozwalają oderwać mi się od książki. Właśnie ją skończyłam. Zaczęłam zadawać sobie pytania. To pierwsze symptomy choroby psychicznej- wiem... Płacimy najwyższe ubezpieczenie w Europie. Dlaczego? ZUS, czy naprawdę jest nie do ruszenia??? Kto mógłby przypuszczać, iż wybierając Olka na prezydenta, który wraz z jego prześliczną żoną tworzyli uroczy obrazek, zostaniemy tak brutalnie okradzeni??? Pershing, Baranina, Nikoś i pozostali, byli współpracownikami Służb Bezpieczeńs

MIŁOSNA ETIUDA

Obraz
 MIŁOSNA ETIUDA ‌Chowała się w niego, niczym w parasol, który chronił ją przed dniem. Nie lubiła jasności. Blask poranka zaoostrzał kontury twarzy, odkrywał starość. Kradła jego zapach, w zazdrości o dzień, który jej, go zabierał. Z magiczną siłą przenosiła się   w receptory jego skóry... Znowu to światło... Chciałaby żyć w niekończącej się nocy jego ciała. - Malutka boję się, że cię zgniotę- szeptał , wnikając w nią całym sobą. Nie była już Ewką... Była w nim, on w niej. Zabierała mu skórę, aby chwilę w niej pomieszkać. - Nigdy nikogo tak nie kochałem. Przez te lata tkwisz we mnie tak głęboko, że nie potrafię sobie z tym poradzić. Jesteś w każdym moim śnie. - Doznawała powolnego zaspokojeni nasycona smakiem jego śliny.... Byleby nie przestawał... Upajała się dotykiem jego rąk, wiła z rozkoszy w rytmie jego oddechu. Był, jak muzyk grający na harfie jej doznań, nawilżając jej zmysły miolionem pocałunków. Zamykała oczy, aby zapomnieć o budzącym się dniu... Jeszc

A może pokazać Ci moje płyty😀😁😂

Obraz
- Może jednak przyjdziesz do mnie o dwudziestej?-Łysy od tygodnia odtwarzał dźwięki, niczym zdarta płyta. - Zaczynam się przy Tobie czuć, jak emerytka, a nie zaczęła mi się nawet menopauza. A może zabiorę ze sobą wełnę i druty i zabawię się w robótki ręczne?- - Pooglądamy telewizję- - Myślisz, że nie mam telewizora w domu?- - Mam nowy projektor i planszę- Po usłyszeniu, tak zręcznie wypowiedziane go zdania, duszę się ze śmiechu. Telefon to jeden z najbardziej wdzięcznych wynalazków. " Boże, dzięki Ci za Bella "-Jak bym mogła padłabym teraz na kolana. - A może chcesz mi pokazać kolekcję płyt winylowych?- Nie potrafię być poważna. - Nie. Pooglądamy National Geographic?- - I udowodnisz mi , że ryby są betlenowe?-Nie potrafię się opanować. Bez mężczyzn moje życie nie byłoby takie zabawne.