Posty

Wyświetlanie postów z lutego 4, 2018

MIŁOŚĆ JEST JAK CUKIER .A DOBRY BIMBER MA DUŻO CUKRU...ILE CUKRU W BIMBRZE,TYLE SEXU W MIŁOŚCI

Nie mam pojęcia kto wymyślił WALENTYNKI. Przecież  zarabianie na miłości to sutenerstwo. Prostytucja potrzebuje promocji. MIŁOŚĆ W JEJ KRYSZTAŁOWYM WYMIARZE TO : WYCIĘCIA, ZACIĘCIA, GNIEWY NIENAWIŚCI, GODZENIA, MIZIANIE, WYBACZANIE... WALENTYNKI nie wymagają dojrzałości. Walentynce wystarczy, że zamówisz ciasto, wyliżesz salaterkę i zapłacisz za przyjemność. Odrywasz kartkę z kalendarza i przechodzisz do piętnastego dnia miesiąca. Miłość lubi bunt. Nie lubię czternastego. Kojarzy mi się ze sztucznym kwiatem na pomniku cmentarnym mojej babci. KOCHAM MIŁOŚĆ W JEJ NAJTRUDNIEJSZYM WYMIARZE. Prawdziwa miłość to trudna miłość... MIŁOŚĆ NIE POTRZEBUJE WALENTYNEK MIŁOŚĆ NIE POTRZEBUJE ZNICZA ONA PAMIĘTA...