Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 8, 2018

DZIKIE RÓŻE

Obraz
http://www.helios.pl/23,Szczecin/BazaFilmow/Szczegoly/film/10265/Dzikie-roze - A panie co takie zmęczone????- Zapytała młoda sprzedawczyni, patrząc na nasze twarze.  - My??? - Spojrzałyśmy na siebie zdziwione.  - A te zmarszczki??? - Wskazał na moje poradlone czoło. - To od przemyśleń. Wyszłyśmy właśnie z kina. Byłyśmy na ekranizacji " DZIKIE RÓŻE" -  - Tak źle??- Pani wyglądała na przejętą naszym stanem.   - Dawno nie oglądałam tak dobrego filmu, z taką głębią i wrażliwością. Chyba się odzwyczaiłam -  Wychodziłyśmy ze sklepu.  Życie usłane jest różami, w których więcej kolców niż kwiatów.  Nie przeżyje człowiek życia bez decyzji, za które nie raz przyjdzie mu leżeć podczas nieprzespanej nocy, zamiast relaksować się wypoczynkiem. Krzywdzimy siebie, krzywdzimy bliskich, ale wszystko można zmienić, przerzucając ciężar odpowiedzialności na siebie. Nie będę tu streszczać filmu - nie warto.  Warto obejrzeć...

ŚCIĄGNIJ MASKĘ, ZOSTAW MAJTKI

Obraz
Teraz już wiesz dlaczego lubię te nasze posiedzenia. Nie mamy na nie czasu, ale wtedy zdejmujemy maski. Gumka już tak nie uwiera. Resetujemy się. To nic, że stare dupy z nas. Popatrz na nasze dzieci, zaczynają przechodzić w fazę zagubionego tetryka, podczas gdy my gramy w pokera w okularach, które odbijają nasze karty. Znowu przegrał.  Przegrał, bo chciał nam zrobić przyjemność, a niech mu już będzie. Jesteśmy, jak dzieci, które nie lubią zdejmować pidżamek do śniadanka.  Mamy przecież życie dla siebie.... ŻYCIE!!! Nawet nie wiesz ile razy chciałam skakać z balkonu... Nie skoczyłam. Może się odważę, gdy zmienię lokum i będę miała ten  cholerny balkon, o którym tak marzę. Zasadzę jakieś kwiaty i jak się nauczę lądować , to wreszcie skoczę... Wiem głupia dupa ze mnie, bo pomagam tam, gdzie powinnam trzymać siły dla siebie, ale ja jeszcze mam tak mnóstwo siły.  Wiesz nudzą mnie te pajace w maskach  z uśmiechem od ucha do ucha.  Zastanawiam się po co i...

SPID

Obraz
sponsorem dzisiejszego poranka jest autorka poniższego tekstu słowem uleczy cię od nadmiernej suchości, bólu i nacisków... NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ CZYTELNIKU... https://www.youtube.com/watch?v=ZHN4rIiUnuc W przestrzeń własnej głowy nie musiał myśleć. Takie odnosił wrażenie. Ile tak jeszcze???? Nie bardzo wiedział gdzie teraz był.  To wczoraj było, jak potężna fala tsunami Nie miał ochoty na przemyślenia. Tabletka resetowała doznania. Nie czuł nic.  Sny. Nie robił nic oprócz wędrówek nierealnych, od blisko 24 godzin. Włóczykij bez bagażu... Odmóżdżał się powoli.... Jego tu nie ma. To tylko ciało trafiło na ten oddział , zmęczone doznaniami z ostatnich dni.  Nie powinien tego robić... Podnosił powiekę... Strasznie bolało ... To nie było jego życie. Ktoś inny śni ten sen, a on go ogląda, niczym niemy widz zaaferowany nieznanym... Smród. Skąd ten fetor. Sąsiad z najbliższego łóżka z czystej wygody zrąbał się w pampersa ... Zapaść się w sen daleki od realnośc...