Posty

Wyświetlanie postów z listopada 17, 2019

SPEED

Obraz
Liście szeleściły dociskane podeszwą sportowego obuwia. Biała podeszwa dawno straciła blask gali. Brzozy szumiały złowrogo poddając się naciskom wiatru. Poranek tonął w półmroku listopadowego poranka. Odczuwałam przygniatającą niemoc. Powietrza wydawało mi się zbyt mało. Jeszcze tylko kilka kilometrów. Z daleka dostrzegłam postacie. Trójka mężczyzn obcinająca konary, wyglądała, tak, jakby na mnie czekała. - A pani to nie za gorąco w tej koszulce na krótki rękawek?- Odwróciłam głowę za całkiem przyjemnym głosem trzydziestoletniego blondyna  z piłą tartaczną w dłoni. - Pobiegałby pan i od razu cieplej by się zrobiło!  - Wypaliłam, nie przewidując konsekwencji. Długie nogi mężczyzny w mgnieniu oka pokonały, dzielącą nas odległość. Odgłos piły tartacznej stawał się co raz bardziej nieprzyjemny. Za sobą czułam przerażający  powiew załączonej  piły. Oprócz niego -  własnypot... Śmierdziałam strachem. Mężczyzna zacisnął umięśnioną dłoń na moim karku, nie wypuszczając z drugiej, wy

IDEALNIE NIEIDEALNA, CAŁA JA TADAM🙈

Obraz
W zasadzie, biorąc pod uwagę moją skomplikowaną naturę i sinusoidalny temperament, nawet nie będąc starą jędzą z czarnym kotem i szklaną kulą, powinnam przewidzieć taki, a nie inny piątkowy scenariusz.  Co z tego, gdy do wszystkiego dokłada się moja naiwna i pełna wiary w lepsze jutro osobowość.  Oczy powinnam zamknąć, zaraz po tym, gdy bez pytania się otworzyły, a nogi obciąć i podrzucić do sąsiada, a następnie użyć je, jako narzędzia szantażu i wyjechać na Kubę i palić cygara... Oczywiście, ja taka porządną jestem, że zaraz po tym, jak sobie pomyślałam, co mogłabym zrobić temu dobremu człowiekowi za ściany, to się popłakałam. 😭😭😭😭😭😭😭😭😭 Właściwie to popadłam w spazm tak głośny, że niedoszła ofiarą zapukała w dzielącą nas ścianę tak silnie, że zadrżałam. To nie był odruch pożądania, sąsiad szpetny jest i z ust mu pachnie całkiem nieprzyjemnie. Wracałam do siebie po przemyśleniach. TO też nie był najlepszy pomysł-😂🤣😂😝😛😝 te przemyślenia, 🙈to🙈🙈nie moje