Posty

Wyświetlanie postów z czerwca 25, 2017

PSY

Obraz
Ile w nas psa z psa??? Chyba więcej niż w samym psie!!! Łowcy dobroci, mistrzowie konsumpcji codzienności. Byle dopaść, zanurzyć się w krwi, wyssać pozostałość naiwnego oddania. Ujadaniem zwołujemy sąsiadów na coroczne czary nad sprawiedliwością. Tacy jesteśmy my, może nie my, a ludzie psy. Żulczyk zrobił coś niemożliwego. Opisał każdego z nas z ludzkim bagażem przywar, subiektywnym poczuciem sprawiedliwości, z pychą , wydętą wargą wzgardy, łatwością swawolenia i oddaniem własnej prawdzie. Malownicza narracja pozwala w sekundzie pokochać i znienawidzić każdego z bohaterów. Walka o sprawiedliwość, sprawę gwałtu i morderstwa Darii, odkrywa mroczne cienie herosów. Wszyscy utaplani są w błocie samouwielbienia. Mateusz zabawiający się przyjemnością swawolenia, zapomina o lojalności. Jest ciągle młody. Brzemię odpowiedzialności uwiera w kroku, jak przymałe gatki. Nie odkleja się od jego sumienia zaszpachlowanego ciągiem narkotykowym. Ćpanie zabiera mu godność. Goły, obdarty z człowi