KLER

Musiałam zobaczyć ten film. 
Nie wszedł jeszcze na ekrany, a w Niemczech dudniło o nim w głównych wiadomościach. Promowano go jako film o pedofilii w polskim kościele. 
Zaniepokoił mnie fakt, że strzępią języki o pedofilii, zapominając zupełnie o " ZIMNEJ WOJNIE".
Musiałam to sprawdzić, a jak już sobie coś postanowię, to nie mam mocnych...
Nie czekałam . Natychmiast po przyjeździe do kraju odwiedziłam kino...
Rozczarowałam się!
Dokładnie. 
Powinniście sami to zobaczyć, bo według mnie i w moim subtelnym odczuciu, to nie był film jedynie o pedofilii w kościele. Dotykał dużo głębszych zakamarków duszy człowieka, a nie tylko księdza.Po obejrzeniu Róży, tegoż reżysera, którą ciągle miałam w pamięci wiedziałam, 
że Smarzowskiego stać na wiele. 
Nie zawiodłam się !

Film potęga. Od pierwszego kadru pokazuje, jak ważna w życiu jest świadoma decyzja, dojrzałość i odwaga.
Ekranizacja łączy historię trójki duchownych. 
Pokazuje ile pozostaje w nich z człowieka w obliczu zagrożenia.  
Brak odwagi, zakłamanie rodzi patologię.
Cóż niektórzy wybierają tę drogę, nawet opływając we władzę i mamonę.


Arkadiusz Jakubik rewelacyjnie wczuł się w rolę księdza oskarżonego o pedofilię. Wieś pragnie wierzyć w to, 
co chce w nim zobaczyć. Odrzuca prawdę
Po obu stronach barykady są ludzie. Każdy z nich indywidualnie topi się we własnej egzystencji. 
Żyć musi każdy, ale nie każdemu jest  dane
trafić na właściwą ścieżkę. 
Rodzina w której wszyscy piją, zapomina o synu. Przypominają sobie o nieletnim 
dopiero, gdy obierają sobie jednego wroga: 
księdza- domniemanego pedofila. 

Chcą wierzyć, że skrzywdził ich dziecko bardziej, niż oni sami, którzy ściągali go na dno dzień po dniu...  
Znakomita rola. Bohater nie jest tylko księdzem. 
To przede wszystkim odważny mężczyzna, człowiek o wielkim sercu, który  w pokorze zmierza się z własną przeszłością, rozkładającą się przeogromnym cieniem 
na całym  jego dotychczasowym życiu. 
Ból i cierpienie zaprowadziło go do seminarium. 
Czy człowiek kochający dzieci, uczulony na ich cierpienie, z przerośniętą empatią i wrażliwością 
może okazać się pedofilem ???

Mój ulubiony duet : Robert Więckiewicz i Joanna Kulig. Kto z nas nie staje na rozstaju dróg, nie popełnia błędów, kto z nas przyjmuje na klatę odpowiedzialności?
Szacunek dla aktorów za znakomitą kreację prostej wiejskiej dziewczyny i księdza alkoholika, który pogrąża się w nałogu. 
Nieoczekiwanie ratuje go ciąża dziewczyny.
Trudno jest rzucić wszystko, gdy jedyną umiejętnością nabytą w życiu jest spowiedź święta. 
Opuścić parafię ???

Czy film jest o patologii ???
W którym domu jej nie ma???
Rzuć kamień jeżeli jesteś aniołem,
rzuć i rozbij mu głowę !

Pojawia się też postać cwaniaka, który za wszelką cenę pragnie uciec do Watykanu.
Niezastąpiony w tej grze Jacek Braciak: Kombinator 


Nie mogę pominąć pana Janusza Gajos, perfekcyjnego odtwórcy kanalii.




Uwielbiam filmy z wymiarem.
Takich po których długo myślę, analizuję i pragnę obejrzeć jeszcze raz, a na ten 
z pewnością wybiorę się ponownie.
Zapewniam Was kochani, iż pedofilia 
nie jest jedynym tematem w tym filmie. 
To film o odwadze i trudnych decyzjach. 
To film o każdym z nas, bo kto z nas nie chciałby na pewnym etapie swojego życia, tak zwyczajnie z niego zwiać, aby nie pozostawić po sobie brzydkiego śladu istnienia ??


Komentarze

  1. Heh, wszystkich opisujesz po nazwisku, tylko przy Gajosie piszesz "pan". To niczym "sir" nadany przez królową :-D
    Jeszcze filmu nie widziałam, ale zamierzam.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam się tego po Tobie spodziewać.
      Jesteś niesamowicie spostrzegawcza
      Po "Szaliku"
      I
      "Układzie Zamkniętym "
      Jest dla mnie KRÓLEM
      O PANI😗

      Usuń
    2. Masz na myśli Żółty szalik czy Szarika - z 4 pancernych :-D

      Usuń
    3. Olitorio Szarik nie pił bo nie mógł😆😆😆 4 łapy by mu się poplątane
      A w ŻÓŁTYM SZALIKU
      GAJOS za kołnierz nie wylewa
      A tak poważnie to wzruszyłanie postać matki bohatera i ich magiczna relacja

      Usuń
    4. A skąd ty możesz wiedzieć, czy Szarik pił czy nie pił? Ty myślisz, że w czasie wojny tak mieli wody pod dostatkiem? Za to wóda była zawsze. Marusia dostarczała w bukłaczku. Więc z psem się dzielono. Przecież te jego akcje to na trzeźwo nie do przejścia. A dopalaczy nie było. ��

      Usuń
    5. Szarik to jechał na amfie:) myślisz że to się przejdzie na trzeźwo z Gajosem który poza czołgiem był brunet, a w czasie wojny blonynem???
      Olitorio toż to jakieś apogeum

      Usuń
    6. On raz brunet, bo osmalony wojennym kurzem i ogorzały wiatrem... a raz blondyn spłowiały słońcem. Pust wsiegda budiet solnce.

      Usuń
    7. I z psem i z Maruszą i jako Kanalia Biskup
      I alkoholik
      W żółtym Szaliku
      Jest the best

      Usuń
  2. Genialna recenzja, genialna. Mam podobne odczucia, tylko nie potrafiłabym tak ująć tego w słowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszka, bardzo dziękuję. Tak naprawę film wbił mnie w fotel i po wyjściu z kina długo rozmawialiśmy z synem . Dobrze mieć dorosłego syna:)

      Usuń
  3. To najlepsza recenzja tego filmu, jaka przeczytalam! Wszystkie dotychczasowe to byla albo wsciekla krytyka kosciola katolickiego, albo narzekanie, ze nudny, przereklamowany, ze wiele szumu o nic. Nie wiem czy kiedys bede miala mozliwosc go zobaczyc (moze kiedys na DVD), ale Twoja recenzja jest na dzien dzisiejszy jedyna, ktora rzeczywiscie zachecila mnie do obejrzenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz wróciłam i przeczytałam ten post z wielką przyjemnością. Podpisuję się pod Agatą. To najlepsza recenzja tego filmu jaką czytałam. zdecydowanie! Inni krytycy powinni się od Ciebie uczyć

      Usuń
    2. Agnieszka bardzo cieszę się, że Ci się spodobało
      Dziękuję za wyraz uznania

      Usuń
  4. Witaj Agata
    To moje subiektywne odczucie
    Do kina ruszyłam z ciekawości
    Jedyne wiadomości w RTL niemieckiej telewizji dotyczące Polski
    To konflikty uchodźców
    i awantury
    Zastanawiałam się dlaczego KLER
    A nie ZIMNA WOJNA?
    TERAZ KOLEJ NA ZIMNĄ WOJNE😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie oglądałam, może kiedyś wpadnie mi w ręce i obejrzę w zaciszu domowym.
    Słowem zbliżonym skomentuję: ciężko jest żyć w religii, w której miast poprawy, uczą jak wyspowiadać i zaprosić klienta ponownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po obejrzeniu filmu Kler powiem tak:
      Ciężko się skupić na życiu własnym i nieustannie spowiadać nnych, podczas gdy we własnym życiu brakuje nam odwagi na egzystencję

      Usuń
  6. Nie widziałam, nie mogę się dopchać do kina, ale poczekam...
    Czasami mam ochotę napisać refleksje o refleksjach, bo zobacz, oglądają wszyscy, komentują wszyscy, doceniają niemal wszyscy i tylko się zastanawiam czy to w ogóle coś zmieni, nie tylko w podejściu do patologii w kościele, ale w ogóle w kościele...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja odniosłam wrażenie że to nie tylko film o duchowieństwie chociaż ta grupa społeczna to główni bohaterowie tej historii, co raczej o każdym z nas, bo każdy ponosi odpowiedzialność za własne czyny.
      To film o odważnych, tchórzach i dorobkiewiczach

      Usuń
    2. No właśnie, my także ponosimy odpowiedzialność za to wszystko, bo milcząc, zgadzamy się na to...

      Usuń
    3. Chciałam raczej powiedzieć że człowiek to jednostka funkcjonująca w przeróżnych systemach
      Każdy z nas jest taką jednostką :
      Mąź, żona, kawaler , panna i ksiądz i każdy z nas ponosi odpowiedzialność za własne czyny
      Film pokazuje odwagę, bo taką wykazuje się ubogi ksiądz którego gosposia spodziewa się z nim dziecka, pokory gdy cała wieś oskarża a ksiądz z pokorą ugina się i czeka...
      To film o każdym z nas o tchórz i odqażnym

      Usuń
  7. Nie obejrzałam jeszcze tego filmu więc... się nie wypowiadam
    Ale dzięki Twojej notce wiem jak go oglądać i na jakie...'smaczki' zwrócić uwagę żeby nic nie uronić.
    Fajnie, że jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi ,że odwiedziłaś
      mnie w tym właśnie czasie
      Z filmu kaźdy może wyłapać, co jemu bliskie
      Tym bardziej warto obejrzeć

      Usuń
  8. O, muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś!
    Mam ochotę teraz obejrzeć ten film...i "Zimną wojnę" też!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziubasowa kochana lepiej pisz jak się czujesz i kolejny Dziubasek

      Usuń
  9. Recenzja bardzo subiektywna ale interesująca i spełniająca swoją rolę-zachęty do obejrzenia. Nie wiem co z Twoimi blogami: londyn... i goodmorning bo mi się nie wyświetlają? Dziękując za odwiedziny u mnie, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pozostałymi bogami robię porządek
      Miło że jesteś
      Szykuje recenzję książki która mnie porwała

      Usuń
  10. Jakoś nie bardzo mnie ten film kręci, za dużo hałasu... Ale chyba pójdę obejrzeć, przez Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :) Pierwszy raz Boja ktoś mi cokolwiek zawdzięcza:):)

      Usuń
  11. Nie byłam na filmie, obsada, jak zawsze wyborna!
    Wszystkie filmy Pana Smarzowskiego są po coś, dają do myślenia, nie są obojętne.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Morgana sądzę ,że po obejrzeniu filmu Twoje odczucia znajdą się w zupełnie innym punkcie niż moje bo każdy z nas dysponuje zupełnie odrębnym poziomem wrażliwości.
    Powinnaś go obejrzeć
    Poczekam na Twoją recenzję

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOŻE CIAŁO

IDEALNIE NIEIDEALNA, CAŁA JA TADAM🙈

ŚLEPY ARCHEOLOG