POŻĄDANIE MIESZKA W SZAFIE
Podobno pożądanie mieszka w szafie...
Otwieram swoją i nic...
No może nie tak do końca.
Przesuwam sześć wieszaków z kieckami, których aktualnie nawet nie zakładam i...
Nawet dupy tam nie ma, żeby móc sobie krzyknąć:
DUPA!
POŻĄDANIE też wymiotło.
Przesuwam płaszczyk, ramoneskę, skórzany płaszcz, w który się wbijam na spotkanie z byłym, bo podobno wyglądam jak gestapowiec. Odchylam
kolejny wiosenny płaszcz i nic .
Adamczyk mnie przerobił.
Pewnie nie tylko mnie.
Pożądanie lubi windy, opuszczone strychy i najwyższe piętra drapaczy chmur.
Pewnie uboga wersja pożądania chowa się ze wstydu przed światem do piwnicy
W mojej nawet by się nie zmieścił kij od szczotki , bo tak ciasno🤣😅
No dobra,do rzeczy.
Książka Piotra Adamczyka, nie tego przecież,tylko tego drugiego...
Chodzi oczywiście o
" Pożądanie mieszka w szafie"
jest zabawną, acz niesamowicie skonstruowaną historią czterdziestolatka, który uparcie poszukuje miłości.
Bohater Piotr Adamczyk zmaga się jednocześnie z wspomnieniem pierwszej miłości - Marysi Jezus.
Napiszę krótko- klękajcie narody.
Dawno się tak nie uśmiałam nad przemyśleniami faceta, który nie przestaje wierzyć w miłość.
Od czasu do czasu jego perypetie zaczynają przypominać dobrze skonstruowanego pornola z interesującą akcją i dialogami.
A co mi tam🤣😅dorosła jestem .. W tej książce wszystkie kobiety nogi rozkładają jak na komendę, a Piotr Adamczyk wkręca się w historię, z której, jak to chłop wychodzi bez szwanku..
Książkę przeczytałam z wypiekami na twarzy i rozbawieniem.
Tym niemniej uważam , że pisarz tej książki charakteryzuje się niesamowitym dystansem do własnej seksualności i męskości.
Tak może pisać człowiek pozostający w zdrowej relacji z kobietą i mający świadomość szczęścia....
Otwieram swoją i nic...
No może nie tak do końca.
Przesuwam sześć wieszaków z kieckami, których aktualnie nawet nie zakładam i...
Nawet dupy tam nie ma, żeby móc sobie krzyknąć:
DUPA!
POŻĄDANIE też wymiotło.
Przesuwam płaszczyk, ramoneskę, skórzany płaszcz, w który się wbijam na spotkanie z byłym, bo podobno wyglądam jak gestapowiec. Odchylam
kolejny wiosenny płaszcz i nic .
Adamczyk mnie przerobił.
Pewnie nie tylko mnie.
Pożądanie lubi windy, opuszczone strychy i najwyższe piętra drapaczy chmur.
Pewnie uboga wersja pożądania chowa się ze wstydu przed światem do piwnicy
W mojej nawet by się nie zmieścił kij od szczotki , bo tak ciasno🤣😅
No dobra,do rzeczy.
Książka Piotra Adamczyka, nie tego przecież,tylko tego drugiego...
Chodzi oczywiście o
" Pożądanie mieszka w szafie"
jest zabawną, acz niesamowicie skonstruowaną historią czterdziestolatka, który uparcie poszukuje miłości.
Bohater Piotr Adamczyk zmaga się jednocześnie z wspomnieniem pierwszej miłości - Marysi Jezus.
Napiszę krótko- klękajcie narody.
Dawno się tak nie uśmiałam nad przemyśleniami faceta, który nie przestaje wierzyć w miłość.
Od czasu do czasu jego perypetie zaczynają przypominać dobrze skonstruowanego pornola z interesującą akcją i dialogami.
A co mi tam🤣😅dorosła jestem .. W tej książce wszystkie kobiety nogi rozkładają jak na komendę, a Piotr Adamczyk wkręca się w historię, z której, jak to chłop wychodzi bez szwanku..
Książkę przeczytałam z wypiekami na twarzy i rozbawieniem.
Tym niemniej uważam , że pisarz tej książki charakteryzuje się niesamowitym dystansem do własnej seksualności i męskości.
Tak może pisać człowiek pozostający w zdrowej relacji z kobietą i mający świadomość szczęścia....
Skąd ty bierzesz takie książki? Ja to nawet nie wiem, gdzie ich szukać.
OdpowiedzUsuńDo Adamczyka trafiłam przez FB.Ma tam swoje kółko różańcowe😁🤣😅😋🙈
OdpowiedzUsuńZbierałam się do niego kilka razy.
Tym czasem sam wpadł mi w ręce
Najlepsze są poranki samotnego mężczyzny z białym ręcznikiem pod ręką, albo randka z kasjerką która puszcza mu pornole, a on biedny żuczek szuka ujścia
albo dziewczyna z zezowatymi cyckami 😁😜
Czyli zasada - nie szukać - a czytać co samo do nas przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńZ każdej książki można czerpać mądrość i zabawę
Ale tutaj to Adamczyk popłynął z poczuciem humoru i z ciekawym projektem akcji...
Teraz czytam felietony Marcina Millera
Zupełnie inna bajka, ale odkrywa całkiem mądrego faceta...
zmień szafę Zołzo - jak to może być, że w Twojej nie mieszka? Może czas garderobę wymienić? na cieńszą, krótszą, bardziej przeźroczystą, czy jakoś tak... no nie wiem - to w końcu ma być Twoje pożądanie... chyba... czy szukałaś innego?
OdpowiedzUsuńChyba masz rację
UsuńZaczęłam porządkować własne życie,bo wiosna idzie i czas stringi na tyłek zaciągnąć😜
żeby pogłębić przedziałek? niesamowita sprawa - trzeba aż wiosny, żeby dokopać się do stringów? najwyraźniej Twoja szafa wymaga, żeby się nad nią poważnie pochylić...
Usuńchyba, że w ramach porządkowania życia stringi są z dedykacją dla osobistości, która Cię zmotywowała.
Hahaha sądzisz że stringi przedziałek pogłębiają???
UsuńWidać ,że nie nosisz🙈😜
Do porządku zmotywowało mnie życie
Uwielbiam zmiany Oko
A u mnie jak zamiany to tylko pozytywne
Szafa tego nie ogarnie
nie noszę, co było chyba łatwe do przewidzenia. ale na sam widok wyobraźnia podsuwa taką sugestię i jest ona bardzo namolna. zbyt mała szafa do planowanych zmian? jak w Bondzie? Świat to za mało? gratuluję rozmachu, chyba przycupnę, na wypadek, gdybyś chciała rozmach większy wziąć...
UsuńSzafa jest sporo, ale rzeczy w niej wiele. Styl zmieniłam, więc i pożądania szukam na wyższej półce
Usuńtej od stringów... one to chyba jakieś świąteczne, skoro na wyższej półce. albo sezonowe i na zimę zapadły w sen/letarg, albo inną wersję śmierci w oczekiwaniu reinkarnacji wiosennej.
UsuńOko 🤔stare wyrzucam, a nowe rządzi
UsuńWiosna idzie stringi nówki są jak pierwiosnki
nie znam się na Zołzowych szafach, zapasach, zwyczajach zakupach, czy porządkach.
Usuńpisałaś, że szukasz na wyższych półkach pożądania, bo wiosna i czas stringi wciągnąć na miękkie tkanki. a teraz się okazuje, że stringi dopiero czas zakupić, więc po cóż w czeluści szafy zaglądasz i to na wysokościach?
Co by miejsce zrobić szlachetne Oko
UsuńNazbierało się tyle tego i owego, że pożądania to ja w tej graciarni nie znajdę
Dopiero wyrzuciłam wszystko
Porządek jest,
Ale pożądania w tej pustocie też nie dostrzegam
pożądać pustki, to trochę nieludzkie. więc co? wielkie zakupy? może tam znajdziesz pożądanie, a jeśli karta kredytowa wytrzyma, to może i spełnienie.
UsuńNie Oko
UsuńRodzi
się pożądanie nowego
Nie mam pojęcia o pożądaniu ma kredyt
Lepiej zostać przy pustej szafie
Wiesz, ja nawet nie wiem o czym mówisz... ;-) (zapomniałam z czym się TO je?....) ;-)
OdpowiedzUsuńWiesz mężczyźni mają identycznie, chociażby bohater tej książki,🙈😜
UsuńPiotr Adamczyk
Mnie się wydaje, że chłop tutaj zdawał sobie sprawę, że o miłości to czasem wypowie się na papierze, ale generalnie i tak wszystko sprowadza się do dupy.
OdpowiedzUsuńDokładnie wszystko ma tam swój początek i koniec, ale trzeba mieć sporo dystansu do siebie samego, aby móc z taką nonszalancją pisać o męskich rozterkach🤣
UsuńZezowate cycki rules! Przeczytam!
OdpowiedzUsuńSuper lektura dla faceta😜😎
OdpowiedzUsuńJuż nabyłem via Allegro:) PS. Poskarżę się, że wcięło mój komentarz pod poprzednim poście!
UsuńZgłoszę to do prezesa i wyciągnę konsekwencje😜
UsuńZ mojego punktu widzenia książka warta grzechu
Jest akcja, pogubienie dojrzałego faceta, marzenia, kreacja i ...🙈😜rzeczywistość
Jestem beznadziejna. Patrzę na tę okładkę i zastanawiam się, dlaczego ta pani jest w takiej dziwnej ciąży i co jej tam wystaje pod brzuchem i rysuje się na udzie. W końcu stwierdzam, że to penis, w ciąży jest facet, a książka gorzej porąbana niż myślałam. Dzisiaj weszłam trzeci raz i zajarzyłam, że to "tyłek od tyłu".
OdpowiedzUsuńOlitario z okładką jest tak, jak z wystawą obrazów Picasso
OdpowiedzUsuńKażdy widzi, to co pragnie zobaczyć
Freud chyba powiedział by , że jesteś nienasycona , 🙈😜albo kiepsko zaspokojona , a Adamczyk rozpisałby Ci scenariusz na miłość😜😜żl
Co do ciąży 🤔
Jesteś blisko
Jakże daleko idące wnioski. Myślę, że po prostu otwiera mi się niewłaściwa półkula. :-D
OdpowiedzUsuńDlaczego mnie to nie dziwi?
To nie ja, 🙈😜to Freud
OdpowiedzUsuńKsiążki nie poznasz po okładce, a człowieka po pierwszym spotkaniu.
Jest jeszcze coś... Ile ludzi, tyle przekonań i tyleż fascynacji.
Czyż nie jest to cudowne Olitario???
Gdyby wszyscy zapragnęli sięgnąć po tę książkę, musiałabym na nią czekać w kolejce, a tak mam, przeczytałam i w dodatku dobrze się przy niej ubawiłam
Co on zrozumiał? O co chodzi z tymi slipami, na które zamienił bokserki? Zdanie jest urwane, a mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńWiesz on się zachwycał, a dziewczyna , która pojawiła się nieoczekiwanie patrzyła na niego,jak na świra🙈😜
UsuńSama nie wiem czy to pozycja dla mnie, najważniejsze że Tobie sie podobała poprawiając nastrój:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie każdy skazany jest na zachwyt.
UsuńDla mnie to pewna odskocznia od codzienności, wiesz taki amerykańskich humor pełen dystansu...
Teraz czytam " Kamerdynera"
Zupełnie inne klimaty
Autora kojarzę, ale nie czytałam żadnej z jego książki, a z tego co wiem to napisał 4.
OdpowiedzUsuńTo super, że książka jest napisana z poczuciem humoru, zawsze można się pośmiać, a wszyscy wiedzą, że śmiech to zdrowie :)
Jest oczywiście Klara
OdpowiedzUsuńprzezabawna, ale nie zabrakło w niej także mądrego przekazu, że bez względu na płeć tak samo spragnieni jesteśmy miłości. W obliczu próżni robimy straszne głupoty.
Te akurat wychodziły bohaterowi wręcz idealnie 🤩
Chyba każdy pragnie miłości i namiętności . Tylko ze kobiety o tym głośno krzycza a faceci to chowają w sobie .
OdpowiedzUsuńO dokładnie.
OdpowiedzUsuńAdamczyk nawet pokazuje jak bardzo się gubią w tym poszukiwaniu..