EGO🙈😄😄😂🤣

Moje EGO jest widoczne z kosmosu. Ono i chiński Mur, dwie potęgi, które bez trudu znajdziecie na GOOGLEMAPS. Zastanawiam się, czy nie kupić kapci filcowych i nie poprosić mateczki o odpłatne oprowadzanie ciekawskich po tym nietypowo przerośniętym obiekcie , zróżnicowanym wypiętrzeniami wynikającymi z wrodzonej pychy i trudnej do zaadoptowania skromności. Tadam cała ja i jeszcze księga wieczysta. Największym wyzwaniem w życiu jest pozwolić sobie na bycie sobą, na indywidualność, bez poddawania się odgrywaniu roli. Jestem w posiadaniu takiego luksusu, który daje mi poczucie wolność. Czuję jej powiew między uszami🤣🤣nie spełniam niczyich oczekiwań, bo żyję i dla siebie i nie skłaniam się w stronę ludzi którzy zaglądają w moje okienko życia z oczekiwaniem na kolejne potknięcie Przewracam się, żeby zaoszczędzić im czasu i robię swoje, dla siebie