Nie chcę dzieci i już!!!
- A dlaczego nie masz dziewczyny???- Zdesperowany dziesięciolatek nie dawał za wygraną.
- Jak masz problem, to prześlę ci kilka filmów z laskami- Nie dawał za wygraną.
- Jak nie znajdziesz dziewczyny, nie będziesz miał żony i dzieci- Drążył.
- Nie cierpię dzieciaków- siedemnastolatek wyglądał na zdecydowanego.
- No jak ??? Mam dwóch braci , jedną siostrę. Pomogę Ci-
- Nie będę nic zmieniać.
-Dzieciary bywają paskudne młody-
Poklepał go znacząco po ramieniu.
- Jest jeszcze genetyka... Nie zniósłbym takiego bęcwała, jakim sam jestem-
No tak, pomyślałam, a ja kocham mój kod genetyczny.
Bezapelacyjnie kocham mojego klona...
Ja też niezwykle mocno kocham swojego klona. :) :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj Joasiu.
OdpowiedzUsuńJeśli moim klonem jest żona, dzieci i wnuki, to je kocham.
Jeśli chodzi o drzewa klony, to też mi sie podobają...
Pozdrawiam serdecznie i za odwoedziny dziękuję.
Michał
Mój syn ma kod genetyczny identyczny z moim Michale. Buntownik bez powodu. Mnie przeszło po czterdziestce, jemu pewnie minie później😀😁😂
OdpowiedzUsuń