EMPATIA, TO ZUPA INNA NIŻ POMIDOROWA
- Co ty tak chodząca empatia jesteś??? Od tego się szybciej umiera! - Młody, jak to Młody zawsze rzeczowym i zawsze w temacie. - Bo jak ty mnie na stare lata, tak pod drzwiami przetrzymasz, to uwierz kolejnego dnia nie dożyję. Za to po śmierci zrobię ci z tyłka durszlak na makaron niedzielny - - To co mówisz, nosi w sobie znamiona szantażu- Bredził - No wiesz, ja czasami też stoję pod drzwiami i mnie nie wpuszczasz- Kontynuował wykład głupszego. - Tylko na własne żądanie i to wyłącznie wtedy, kiedy ci nerwy puszczą. Trzaskasz drzwiami, wychodzisz, a potem dzwonisz, bo sam nie wiesz po co wyszedłeś!!!!- Pomyślałam o staruszce i o jej strasznie brzydkim synu. Nie dość, że szkaradny, mały to jeszcze głupi. Z jego wizerunkiem bałabym się szarżować słowami!!! Wiem, wiem nie każdy może mieć wszystko: Elokwencję, intelekt wielkości kosmosu i jeszcze urodę, ale żeby tak zaraz wszystkie plagi na jednego szkaradnego sześćdziesięciolatka zesłać??? Niebiosa nie znają litości