Posty

KTO MA TWARDY TYŁEK, TEN MA WYCIECZKĘ

Obraz
Znowu dostałam w plecy. Życie mi się kuźwa ostrzem wbiło. Oczami wyobraźni widziałam swój pogrzeb. Drzwi trzasnęły. Życie oknem uleciało i niczym nieprzyzwoity gołąb na wsteczne nasrało . Zaczynam wszystko od nowa z głośnym przytupem. Nie ma tego złego, co by się czkawką nie odbiło. Nie wiem ile jestem jeszcze w stanie przeżyć takich cięć w plecy, bo cyborgiem to ja nie jestem, ale wiem jedno, że jak się gównianie składa😂😁😀  to trzeba obrać inny kierunek. Zresztą czasami trzeba oddać się chwili... Nie wierzycie... Nie dalej jak wczoraj pielęgniarka zamieszała w lekach.  Takim sposobem dziadek z demencją, otrzymał leki uspokajające babci... I co??? I wreszcie się wyspał.. Teraz z wiatrem, żeby mnie tylko do Afryki nie poniosło, bo prądy sprzyjają, a ja lekka jestem  w tym szczęściu.  Może dlatego, że moi przyjaciele nie przyoblekają masek Zoombi... Gdy facet jest do dupy spuść go z szarym papierem, kolejny, będzie normalny 😂😁😀Gdy ż ycie Ci daje w kość, weź węgiel i przecz

Na wiosnę

Obraz
Tyle czasu upłynęło od Eurowizji a kobieta z brodą ciągle trendy- pomyślałam, spoglądając na świńską szczecinę , pokrywającą wysuniętą do przodu brodę sześćdziesięciolatki. Jak znajdzie taka naśladowcòw , jak nic koncerny piankowe upadną z hukiem!!! Wiosna pcha się na salony, wraz z nią trawa jej zapach, pierwsze pąki i przebudzone bąki i... Ten nieszczęsny zarost ... Chciałoby się zaśpiewać: " Dziewczyny bądźcie dla nas piękne na wiosnę" 😂😁😁 Nie wypalamy traw, kosimy trawniki! Niech żyje pianka do golenia😁😂😀

M JAK MĘSKOŚĆ

Obraz
Wiecie Panie dlaczego mamy w domu to, z czym tak trudno nam się pogodzić, że nie wspomnę o humanitarnej utylizacji😁???!! Nasz instynkt przetrwania został zabity w tetrowych pieluchach, wraz z pierwszą smòłką , zaraz po okrzyku zrozpaczonej   matki: - Còrka ,  a dlaczego còrka ???!!!!!- I dźwigaj tu kobieto brzemię niewieście , bez świadomego wsparcia pokoleń!! Mamusia, jak to mamusia, po pierwszym stąpnięciu bosej nòżki na podłogę,  pakuje w niezgrabne rączki druty i molestuje kursami szydełkowania, wyszywania i haftòw , MATKA- ARCHITEKT KOBIECOŚCI!!!! A gdzie polowanie, zwierzyna, pierwszy glock, sidła potrzasku, gdzie apetyt i wreszcie- smak dziczyzny???? A tak na oślep kobieto celujesz, skrzydła podcinasz, żeby nie oddalał się za nadto, bo go sępy upatrzą , skonsumują i już nie zdążysz zaobrączkować... Uff... Tym razem jesteś na czas. Patrzysz z litością na tę podròbkę męskości, marudę , brazylijskiego wyciskacza łez, jak narzeka na pracę, szefa i kolegòw

PAN MERCEDES CIĄGLE NIEŚMIERTELNY

Obraz
Hipnoza, teleportacja, telekineza zjawiska nie do końca zbadane, zaròwno, jak i możliwości samego mòzgu, za to niezmiennie fascynujące... Hartsfield, sprawca ataku terrorystycznego z przestrzelonym mòzgiem ląduje w szpitalu. Jego ciało umiera. Mòzg toczy bòj ze śmiercią. Ćwiczy się w telekinezie, a każdy kolejny dzień przedkłada mu nowe ofiary... Jedną z pierwszych jest siostrą Scapelli, nienawidząca pacjenta, tak mocno, jak i reszta świata, pogrążonego ciągle w żałobie, po udaremnionym przez detektywa Billa Hodgesa akcie terrorystycznym. Punktem zapalnym miał być koncert zorganizowany dla tysięcy nastolatkòw. Skończyło się na kilku ofiarach, ale tylko dzięki interwencji detektywa i jego oddanej dwu- osobowej ekipie... Powròćmy jednak do siostry, pastwiącej się nad ciałem terrorysty... Tego wieczora, w akcie zemsty za  nieletnie ofiary, znęcała się, czerpiąc przy tym dziką przyjemność, nad sutkami terrorysty, wykręcając je boleśnie. To jej, jako pierwszej, podsuwa hipnotyzu

NA SPRZEDAŻ

Obraz
Miłośniczka lansu, piękna, kotów, psów i rodziny, sprzeda życie prywatne za cenę​ świętego spokoju. Do kompletu, wystawi na licytację śliczne buzie świętych w oczekiwaniu na ich akceptację👍👍👍 i cud bożego miłosierdzia Wystawi na bazar ludzkiej ciekawości własną doskonałość, perfekcyjność w wymiarze 3 D, urodę nieskalaną bruzdą przemijania, bez zaszłości i przyszłości, nietypową, jak Kolumna Zygmunta- niezmienną, archaiczną pozbawioną historii... Sprzeda zakłamanie w cenie uwielbienia

LITERATKA

Obraz
Być jak Witkacy... Marzyła... Tworzyć.... Pod ręką żadnych odurzających środków nie miała, bo niby skąd, to się upięła tego 8 marca , jak żaba błota!!! Zabawa była przednia. K obiety to jednak potrafią się bawić we własnym towarzystwie-pomyślała, nie wypuszczając z dłoni smartfona.... Wtedy ją naszło... Fala, : "Być, jak Witkacy"- okryła ją parującym natchnieniem. Zasypiała z palcami na alfabecie... Nienawidziła porankòw. Alarm tańczył zbyt głośno z pulsującą bòlem skronią .... Dopiero teraz zauważyła z kim przespała noc. Ciągle leżał na wygniecionej koszmarem poduszce. Poczuła strach... Instynkt podpowiadał jej , że nie powinna czytać wysłanych do niego wczorajszych wiadomości... Zwyciężyła ciekawość: " Ty ch ... podròbko męskości, starcze z demencją .... (... ) ... Ch...(...)" Witkacy - pomyślała, Witkacy przeze mnie przemòwił ...

Pan bez wymagań pozna sarenkę do odstrzału...

Obraz
Robiło się późno. Neony witryn skle powych dodawały mi odwagi. W ciszy nocy usłyszałam za sobą kroki. Instynktownie zacisnęłam w dłoni pęk kluczy. Zabolało... Byłam gotowa do obrony. - Przepraszam, przestraszyłem panią? - Szpakowaty sześćdziesięciolatek próbował mi dorównać kroku... Po moim trupie- pomyślałam.  Mobbing to najobrzydliwsze narzędzie władzy w rękach co niektórych samców.  Pojawia się zawsze wtedy gdy zwierze przemierza pustynię.  Dociera do oazy, a tu konsternacja!!!! Źródełko z testosteronem nie tryska, wielbłąd zdechł, a do domu ciągle daleko!!! Pan zdawał się nie odczytywać moich emocji. Nie odpuszczał. - Pani tak sama, wieczorową porą???-  Jeszcze chwila a przeistoczę się w bruneta.  Instynktownie sprawdzałam przyrodzenie... To nie ten moment. Człapanie męskich mokasynów zaczynało być denerwujące. W myślach dawałam mu pięć minut na przeżycie, lub dożycie... - Pani sama, czy ktoś na panią czeka?- - Jak sama???? - Zapytałam zbulwersowana. - Czekają na mnie w parze