Chodź opowiem Ci bajeczkę
Chodź opowiem Ci bajeczkę.... Bajarka miała w sobie niesamowity urok. Świeża trzydziestka przyciągała zainteresowanie, zebranej tutaj publiki, która dotychczas zasilała grono bezrobotnych. Nadzieja na lepsze jutro emanowała z blondynki. Każdy liczył na wygraną. Była niczym zaplombowana maszyna totalizatora. - Cóż , jak nie zna pani niemieckiego, to nauczy się pani na miejscu. Firma zapłaci tylko 800 Euro, ale za to zdobędzie pani potrzebne doświadczenie!- Coś mi zgrzytnęło. Machina blondynki prowadzącej Giełdę Pracy w Koninie zachłystnęła się własnym kłamstwem. - W ramach pomocy, nasza poznańska placówka organizuje kurs nauki niemieckiego. Jedyne 300 zł za 90 godzin.- Czy ta pani ocipiała???!!!!- Ordynarny myśl, przemknęła pomiędzy moimi uśpionymi neuronami. Opieka w Niemczech to nie wczasy. Oprócz rozłąki z rodziną, obczyzna funduje zderzenie z germańską kulturą. Tam każdy jest u siebie, oprócz ciebie. Wygrywa ten, kto zna swoją wartość. Jak pomóc ludziom , często na łożu ś