BLONDIPONDII I ZOMBI
Przyjaźnili
się ? Czy się ????
Nie,
to zdecydowanie kiepskie określenie.
Sam Pan Bóg raczy wiedzieć, dlaczego ich
losy tak często się splatały?
Kaśka, niby inteligentna
dziewczyna, a zawsze wpadała na debili.
W dodatku każdego do siebie
przygarniała, jakby jej serce i dupa miękły na każdą sierotę.
Panowie chętnie przytulali się do jej maleńkiego mieszkanka
oferując swój samczy popęd.
Zresztą, nie każda studentka w
tamtych latach miała swoje lokum.
W Kaśce, BlondiPondii ceniła intelekt
Za to
jej facetów za jednym odstrzałem wysłałaby na Marsa.
Debila
nie lubiła od pierwszego spojrzenia. W dodatku uroił sobie,
któregoś razu na studenckiej imprezie, że i ją urobi. Jakoś mu
nie wyszło. Nie miał tego, co powinien mieć facet.
Oprócz
fujareczki między nogami, niektóre kobiety kochają mózg.
Obserwując ich gorącą relację była pewna, iż Kaśka chyba kochała go za to, że jest taki
nierozgarnięty. Czuła władzę.
Niektórych podnieca kasa
Obserwując ich gorącą relację była pewna, iż Kaśka chyba kochała go za to, że jest taki
nierozgarnięty. Czuła władzę.
Niektórych podnieca kasa
Kiedy obrzydł tak definitywnie BlondiPondii, że gotowa była go zalać pawiem ze śledzia spod pierzyny, którego zdołał wciągnąć na " Śledziku" , organizowanym przez Kachę???
To było na imprezie po egzaminach. Wypił zbyt dużo.
Należał do tych osób, które po alkoholu popadają w ekshibicjonizm...
Przechwalał się, zaraz po tym gdy Kaśka odpadła, że zgwałcił Magdę i ją okradł.
To było na imprezie po egzaminach. Wypił zbyt dużo.
Należał do tych osób, które po alkoholu popadają w ekshibicjonizm...
Przechwalał się, zaraz po tym gdy Kaśka odpadła, że zgwałcił Magdę i ją okradł.
Pomyślała
sobie wtedy po raz pierwszy : Co ja tutaj robię???
Magdę
znali wszyscy. Jej ojciec był dość zamożnym właścicielem
sklepów. W domu miała sporo sprzętu RTV. Debil się śmiał, że
wszystko jej wynieśli, a ona nie zgłosiła tego na policję. Ten śmiech po dzisiaj dudni jej w uszach ...
Wiedział, Magda nie doniesie o kradzieży. Wszyscy wiedzieli, że Magda po wylewie nie doszła do siebie. Gdy dowiedziała się, że ma raka tarczycy sporo piła.
Wiedział, Magda nie doniesie o kradzieży. Wszyscy wiedzieli, że Magda po wylewie nie doszła do siebie. Gdy dowiedziała się, że ma raka tarczycy sporo piła.
Niektórym
to nie przeszkadza. Debilowi też chyba nie... BlondiPondii nie ma pojęcia, czy Magda jeszcze żyje.
Prawo człowieka cywilizowanego :
Prawo człowieka cywilizowanego :
Człowiek
słaby poszukuje słabszego ogniwa, aby się na nim zawiesić i
ściągnąć do dna.
Darwin, jakby kto nie wiedział, chyba na to wpadł. Pierwszy łańcuszek pochodzi od niego.
Wracając do naszych bohaterów, to matka BlondiPondii znała na tyle dobrze głos Debila,
że gdy ten dzwonił do jej mieszkania o siódmej rano, zaraz po tym, gdy jego Kasieńka udała się do pracy i próbował wymusić wezwanie BlondiPondii do aparatu ( tak drogie dzieci, kiedyś telefon nie mieścił się do kieszenie spodni ) odpowiadała mu,
jak najlepiej przeszkolony szpieg, że córka jest w pracy
Gówno prawda córka spała. Prawda jest jedna i czasami jeszcze jest gówno prawda.
W tamtym już czasie, wszyscy w okolicy wiedzieli, że wali Kaśkę po rogach.
BlondiPondii liczyła po cichu, że i ona się dowie.
Darwin, jakby kto nie wiedział, chyba na to wpadł. Pierwszy łańcuszek pochodzi od niego.
Wracając do naszych bohaterów, to matka BlondiPondii znała na tyle dobrze głos Debila,
że gdy ten dzwonił do jej mieszkania o siódmej rano, zaraz po tym, gdy jego Kasieńka udała się do pracy i próbował wymusić wezwanie BlondiPondii do aparatu ( tak drogie dzieci, kiedyś telefon nie mieścił się do kieszenie spodni ) odpowiadała mu,
jak najlepiej przeszkolony szpieg, że córka jest w pracy
Gówno prawda córka spała. Prawda jest jedna i czasami jeszcze jest gówno prawda.
W tamtym już czasie, wszyscy w okolicy wiedzieli, że wali Kaśkę po rogach.
BlondiPondii liczyła po cichu, że i ona się dowie.
Taka głupia dupa była ta BlondiPondii, że nie wytrzymała.
Darła się na nią, jak opętana przez szatana, jak wariatka w najgorszym wydaniu, jakby sama była wariatką z urojeniami i silnym stanem napięć.
Darła się na nią, jak opętana przez szatana, jak wariatka w najgorszym wydaniu, jakby sama była wariatką z urojeniami i silnym stanem napięć.
-
Jesteś nienormalna !!!! Masz takie poroże, że jakbym Tobie
próbowała zrzucić beret z czwartego piętra, to nigdy by się nie zatrzymał na głowie.
Ocknij się kobieto!!! On rusza wszystko.
Nie wiem, czy kotom popuszcza. Nie kupujcie zwierząt do domu!-
próbowała zrzucić beret z czwartego piętra, to nigdy by się nie zatrzymał na głowie.
Ocknij się kobieto!!! On rusza wszystko.
Nie wiem, czy kotom popuszcza. Nie kupujcie zwierząt do domu!-
Tak
skończyła się znajomość Kasi i BlondiPondii.
Kiedy
się rozpoczęła ponownie???
Kaśka urodziła syna. Ten młody mężczyzna miał pięć lat, gdy spotkały się na ulicy.
BlondiPondii postanowiła zapomnieć o przeszłości i unikać jak ognia Debila, jak również wszystkich tematów związanych z jego osobą.
To nie było łatwe, bo on odnalazł BlondiPondii
Kaśka urodziła syna. Ten młody mężczyzna miał pięć lat, gdy spotkały się na ulicy.
BlondiPondii postanowiła zapomnieć o przeszłości i unikać jak ognia Debila, jak również wszystkich tematów związanych z jego osobą.
To nie było łatwe, bo on odnalazł BlondiPondii
Wkrótce
BlondiPondii stała się wzorową żoną zarezerwowaną dla męża i
tylko dla męża...
BlondiPondii mimo swojej nadopiekuńczej natury miała pysk, jak stąd do Krakowa. Smok Wawelski, gdy usłyszał jej wrzaski, to schował się zawstydzony, do najgłębszej jamy, którą wykonał mu kret z rodziną, na wyraźne zlecenie zawstydzonego.
Kochała głośno i nie to, że krzyknąć sobie przy seksie lubiła, ona wrzeszczeć lubiła, w każdych okolicznościach.
BlondiPondii rozstała się z mężem, żeby go nie wykończyć. Serce nadal miała, bo dora z niej kobieta jeszcze była.
Kaśka...
Wbiła się w życie BlondiPondii nagle. Jak łatwo się domyślić pojawiła się, jak duch.
Blondi Pondii, która szukała w tamtym czasie mieszkania.
Zrozumiałe, że ucieszyła się z tego spotkania
Ze zdziwieniem stwierdziła, że jej koleżanka nadal była z tym przygłupem.
Tego akurat to BlondiPondii powinna się spodziewać.
Wynajęli jej to maleńkie mieszkanie.
Mąż Kasi zadzwonił tylko raz.
Dał jej do zrozumienia, że chętnie spotkałby się z nią w swoim biurze obrachunkowym.
Nie widziała takiej potrzeby. Zresztą, odniosła wrażenie, że o dziwo zrozumiał.
Przez dwa lata, nie miała większych problemów. Może raz, gdy po Debila przyszła policja skarbowa. Wyjaśniła im, że go nie zna. Właściwie, to teraz żałuje.
Ludzie nie zmieniają tak, ot...
BlondiPondii mimo swojej nadopiekuńczej natury miała pysk, jak stąd do Krakowa. Smok Wawelski, gdy usłyszał jej wrzaski, to schował się zawstydzony, do najgłębszej jamy, którą wykonał mu kret z rodziną, na wyraźne zlecenie zawstydzonego.
Kochała głośno i nie to, że krzyknąć sobie przy seksie lubiła, ona wrzeszczeć lubiła, w każdych okolicznościach.
BlondiPondii rozstała się z mężem, żeby go nie wykończyć. Serce nadal miała, bo dora z niej kobieta jeszcze była.
Kaśka...
Wbiła się w życie BlondiPondii nagle. Jak łatwo się domyślić pojawiła się, jak duch.
Blondi Pondii, która szukała w tamtym czasie mieszkania.
Zrozumiałe, że ucieszyła się z tego spotkania
Ze zdziwieniem stwierdziła, że jej koleżanka nadal była z tym przygłupem.
Tego akurat to BlondiPondii powinna się spodziewać.
Wynajęli jej to maleńkie mieszkanie.
Mąż Kasi zadzwonił tylko raz.
Dał jej do zrozumienia, że chętnie spotkałby się z nią w swoim biurze obrachunkowym.
Nie widziała takiej potrzeby. Zresztą, odniosła wrażenie, że o dziwo zrozumiał.
Przez dwa lata, nie miała większych problemów. Może raz, gdy po Debila przyszła policja skarbowa. Wyjaśniła im, że go nie zna. Właściwie, to teraz żałuje.
Ludzie nie zmieniają tak, ot...
W życiu BlondiPondii nastąpił niezapowiedziany zwrot akcji. Dostała propozycją pracy w Londynie. Spakowała się, wysprzątała kąty, opłaciła wynajm i ...
Szkoda,
że wtedy nie znała tego proroka na J.
Tuż
po tym, gdy poinformowała małżeństwo, że w opuszcza ich
przybytek zaczęło się piekło
I nie była to rzeżączka.
W mieszkaniu pod jej nieobecność pojawiła się Kaśka z mężem i ośmioletnim synem.
Zastała ich, gdy jedno demolowało uszkodzoną już lodówkę.
BlondiPondii prosiła Debila kilkakrotnie, aby wezwał kogoś do naprawy drzwiczek od lodówki. Obsunęły się jakieś pół roku wcześniej. To był główny powód dla którego lodówka tak szybko się rozmrażała. Ku jej zdziwieniu i rozczarowaniu, podskórnie nie przestawał wierzyć, że mąż Kaśki mimo wszystko poddał się bezbolesnemu procesowi ewolucji.
Nadzieja matką głupich mawiają i rację mają.
Debil uznał, iż naprawa jego prywatnej lodówki nie należy do obowiązków wynajmującego i nigdy tego nie zrobił. Pragnąc oszczędzić sobie problemów, które pojawiały się, jak grzyby po deszczu, wyłączyła sprzęt. Prywatną lodówkę postawiła w przedpokoju.
Debila zastała BlondiPondii tego dnia, gdy odkręcał kibel przymocowany na śruby.
I nie była to rzeżączka.
W mieszkaniu pod jej nieobecność pojawiła się Kaśka z mężem i ośmioletnim synem.
Zastała ich, gdy jedno demolowało uszkodzoną już lodówkę.
BlondiPondii prosiła Debila kilkakrotnie, aby wezwał kogoś do naprawy drzwiczek od lodówki. Obsunęły się jakieś pół roku wcześniej. To był główny powód dla którego lodówka tak szybko się rozmrażała. Ku jej zdziwieniu i rozczarowaniu, podskórnie nie przestawał wierzyć, że mąż Kaśki mimo wszystko poddał się bezbolesnemu procesowi ewolucji.
Nadzieja matką głupich mawiają i rację mają.
Debil uznał, iż naprawa jego prywatnej lodówki nie należy do obowiązków wynajmującego i nigdy tego nie zrobił. Pragnąc oszczędzić sobie problemów, które pojawiały się, jak grzyby po deszczu, wyłączyła sprzęt. Prywatną lodówkę postawiła w przedpokoju.
Debila zastała BlondiPondii tego dnia, gdy odkręcał kibel przymocowany na śruby.
-
Nie zapłaciłaś nam wynajmu !!!-
Wrzasnął, gdy naciskała klamkę drzwi wyjściowych, aby opuścić ten bajzel.
Wrzasnął, gdy naciskała klamkę drzwi wyjściowych, aby opuścić ten bajzel.
Myślicie,
że to koniec. Tacy ludzie nie potrafią kończyć.
Próbowali założyć sprawę BlondiPondii.
Wycofali ją natychmiast, gdy ta przypomniała im, że nie płacili podatku od wynajmowanego mieszkania.
Próbowali założyć sprawę BlondiPondii.
Wycofali ją natychmiast, gdy ta przypomniała im, że nie płacili podatku od wynajmowanego mieszkania.
BlondiPondii
wyleciała.
Spotkała
ich całkiem niedawno. Wiecie, jest takie mądre powiedzenie :
PRAWDA
OBRONI SIĘ W MILCZENIU.
On
ma na karku komorników.
Zdradzał ją długo. Teraz chyba nie bardzo może.
BlondiPondii, gdy na niego wpadła zobaczyła tylko wielki brzuchol...
Szedł przodem. Kaśka dreptała za nim z tyłu, niczym Turczynka,
tachając za nim siatki z zakupami.... Żal, żal zrobiło się jej tych ludzi...
Nie wszyscy wiedzą, że krzywda powraca jak bumerang i topi w gównie sprawiedliwości przeznaczenia...
Można się w tym utopić. Uważajcie...
Zdradzał ją długo. Teraz chyba nie bardzo może.
BlondiPondii, gdy na niego wpadła zobaczyła tylko wielki brzuchol...
Szedł przodem. Kaśka dreptała za nim z tyłu, niczym Turczynka,
tachając za nim siatki z zakupami.... Żal, żal zrobiło się jej tych ludzi...
Nie wszyscy wiedzą, że krzywda powraca jak bumerang i topi w gównie sprawiedliwości przeznaczenia...
Można się w tym utopić. Uważajcie...
Niby z humorem, ale jednak tragiczne. Niektóre obrazki wywoływały we mnie śmiech, ale zaraz przy czytaniu Twoich słów pojawiała się marsowa mina.
OdpowiedzUsuńTak, są tacy ludzie. W gruncie rzeczy opowieść z życia wzięta i to niejednego życia.
Wiesz , te obrazki to po to, żeby się do końca nie załamać człowiekiem
OdpowiedzUsuńLudzie sami sobie stwarzają na ziemi wizję piekła, bo każda decyzja uderza w nas, jak kij samobij
Jeżeli jest dobra buduje sobie taką aurę
Ci ludzie toną w kredytach, on ją zdradza, poniża i patrzy na to wszystko dziś już dorosły syn
Sądzisz, że inny będzie?
Stworzy sobie nowe piekło
Rozmnażanie i nowe pokolenia to też jakiś taki kij samobij
Dziś nie na temat. Chciałam tylko odpowiedzieć na Twoje słowa.
OdpowiedzUsuńSpokojem na pewno nie jestem... No może w wirtualnym świecie. Ale to miłe, że tak o mnie myślisz.
Pozdrawiam nie tylko nadzieją na piękną wiosnę
Emanujesz z pewnością dobra energią
OdpowiedzUsuńTo prawda idiotów nie trzeba szukać . Przylatują jak ćmy do światła . Rzeczywiście można się zakochać w głowie . Szkoda tylko ze mało takich którzy są inteligentni . Zauważyłam ze sporo ludzi lubi się wymądrzać ale to nie świadczy o inteligencji
OdpowiedzUsuńIdioci powinni być kastrowani
UsuńTo zagrożenie dla kolejnych pokoleń
Ugh, niby idiotów nie sieją, oni sami się rodzą, ale żeby aż tak?
OdpowiedzUsuńI... Dalej bezkarnie się rozmnażają
UsuńPsy się kastruje, a ludzie to dopiero zagrożenie!!!
O takiemu jednemu i drugiemu przydałaby się kastracja. Dość bolesna.
UsuńCo do szczególnie dwóch zdjęć, wiadomo - liczy się wnętrze, a nie opakowanie, lecz na takich kucharzy i kelnerów zawsze miło popatrzeć. :) A tak na poważnie, niestety, tacy ludzie, o których piszesz, nierzadko się zdarzają i często też wciąż powtarzają te same błędy.
OdpowiedzUsuńTak, tak fajnie się patrzy na takie ciacha
UsuńZ drugiej strony, dobre ciacho powinno mieć apetyczne nadzienie
Ja też trafiałam na debili. Dlatego postanowiłam zostac sama.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wstawki obrazkowe. Maria Skłodowska na przykład - w punkt. :)
A ja czasami mówię "spierdalaj" PRZED PODNIESIENIEM słuchawki, myślisz, że to jakiś objaw chorobowy?
Jeśli mamy takie same odruchy, to się z pewnością spotkamy w psychiatryku
UsuńBędzie super
Obiecuję
Takie życiowe, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.
OdpowiedzUsuńO tak, aż strach się bać ludzi
UsuńZdecydowanie powinnaś pisać scenariusze do komedii lub skecze dla kabaretów :D Mega się uśmiałam z Twoich komentujących obrazków xD
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Te obrazki, te podpisy! Oplułam się herbatką z sokiem z czarnego bzu!
Usuńokularnicawkapciach.wordpress.com
Haha, czyli nie tylko mi się to zdarza xD
UsuńLudzie się różni ;) Dzięki za poprawę humoru tekstem.
OdpowiedzUsuńO tak , obyśmy zawsze trafiali na tych pozytywnie nastawionych do życia
UsuńDziewczyny to z mojej kilkuletniej kolekcji
OdpowiedzUsuńTekst ,tekstem ale obrazki mi humor najbardziej poprawiły 😉
OdpowiedzUsuńRzeczywiście idiotów nie trzeba szukać ,sami się pchają
Pozdrawiam
Lili
Lepiej się ich pozbyć
OdpowiedzUsuńpocieszam się podobną myślą - życie zwraca. co posiejesz, to w końcu zbierzesz.
OdpowiedzUsuńboję się tylko, że sieję gówno...
u Ciebie zawsze coś się znajdzie i do uśmiechu (choć czasem to taki śmiech przez łzy) i do zastanowienia
OdpowiedzUsuńHahahaha trochę humoru nie zaszkodzi. Pozdrawiam, fajne memy.
OdpowiedzUsuńmimo wszystko,ze historia przemieszna humorystycznymi wstawkami to jednak smutna, i taka jakaś dziwnie zyciowa...
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć na ludzi i zgadywać, co też im się czai pod kopułami, bo że wszyscy są normalni, to już dawno zwątpiłam, co tam, takich to w ogóle ze świeczką szukać. Różne psychopatyczne zachowania zaobserwowałam dzisiaj w sklepie, gdy ludzie już nie radzą sobie z tą pandemią, ze mną tez już jest źle.
OdpowiedzUsuńNiestety takich historii, jak ta, jest wiele. I najbardziej przykre jest to, że ci ludzie, sami sobie tworzą taką rzeczywistość... Dlatego ja się od takich ludzi trzymam z daleka.
OdpowiedzUsuńAle wstawki obrazkowe bardzo w punkt ;) Dobrze, że mamy z czego się pośmiać, bo inaczej, przyszłoby zwariować ;)
Skąd ty bierzesz te memy, dziewczyno?
OdpowiedzUsuńMiejscami smutne, ale prawdziwe. Za to obrazki poprawiają humor :)
OdpowiedzUsuńmocna historia, ale uwielniam to, że potrafisz pisać o takich rzeczach trochę z komicznym akcentem ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe, sama bym czegoś takiego nie wymyśliła. A na pewno nie połączyła z takimi obrazkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajnie, lekko napisane, także czyta się z przyjemnością, a obrazki są kropką nad "i" ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wpisy z obrazkami, nieźle się uśmiałam. Historia dosłownie z życia wzięta.
OdpowiedzUsuńHumorystycznie i tragicznie zarazem. Takich ludzi niestety nie brakuje. Z życia wzięłaś tę historię?
OdpowiedzUsuńTo prawda że głupich nie sieją. Niestety, chodź tak jak na jednym obrazku "myślenie nie boli" to chyba jednak niektórych boli, bo rzadko podejmują się tej czynności. Niestety, takich ludzi nigdy nie zabraknie. To śmieszne ale i tragiczne, tragiczne i śmieszne bo prawdziwe. Obrazki jako akcent humorystyczny całej opowieści bardzo mi się podoba, niektóre zwalają z nóg :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
To takie prawdziwie.. wiele ludzi, kobiet siedzi z facetami, którzy je nie szanują, biją, moletsują.. a one głupio i ślepo wierzą w zmiane. A faceci? Często chcą pokazać, że to oni rządzą.. trzeba stawiać się takim ludziom, nagłasniać to, pomagać jeśli widzimy.. Bardzo mocny przekaz!
OdpowiedzUsuńPodobno teraz w autobusie lepiej puszczać bąki niż kaszleć. :)
OdpowiedzUsuńSmutna historia, ale niestety bardzo życiowa. Szkoda, że na świecie są tacy ludzie
OdpowiedzUsuńdziekuje za odwiedziny kochana :-)
OdpowiedzUsuńHistoria mrożąca krew w żyłach!!! Ludzie potrafią być podli!!!
OdpowiedzUsuńAż się nie mogę czasem nadziwić, że tacy ludzie istnieją. Tacy debile i take naiwne idiotki, urobione po całości, które nie wiadomo po co z nimi są i trzymają się tego dna...
OdpowiedzUsuńNie wiem Skad sie biorą tacy ludzie. Trzeba od takich uciekać. Niektóre memy mnie rozbawiły :D
OdpowiedzUsuńCzasami nie wiem, co niektórzy ludzie mają w głowach. I chyba nie chcę się dowiedzieć. Niektórzy nie rozumieją pewnych rzeczy i brakuje im umiejętności nauki na błędach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
10 km? wow :) Brawo! U mnie na razie mac 6 ;(
OdpowiedzUsuń