ŚLEPY ARCHEOLOG

Obudziłam się po to, aby już nigdy nie dostrzec konturów świata. Ślepa, z oczami wypełnionymi pospolitą masą, poznawałam świat
 zmysłami, których dotychczas nie brałam tak bardzo pod uwagę.
Dotykałam dłoni, którą rozpoznawałam po szorstkości, po liczbie skórek i nierówności tuż pod paznokciem.
Odkrywałam zakamarki świata, odliczając kroki.
Stał się on tym, co mogłam i byłam w stanie zapamiętać.
Był liczbami odliczanymi w głowie. Dziesięć kroków od postawienia stóp, tuż po wstaniu i zetknięciu ich z zimnym panelem dzieli mnie od biurka, tuż za nim
lekko w lewo, tam są drzwi. Ćwiczę pamięć dzień po dniu...
Wyczuwam palcami dłoni zimną metalową klamkę.
Przedpokój jest tak wąski, że czuje pokładające się na mnie ściany. Palcem u nogi uderzam delikatnie w uchylone drzwi. Tyle razy powtarzałam, aby zamykać je. Boli , jak  wiecie co???
Rozmasowuję miejsce cierpienia i czuję, że powinnam już dawno rozgościć się na sedesie...
Pęcherz może tego nie dźwignąć.

Dość!!!

Zabrnęłam o jeden most za daleko... 
Właściwie, to czemu nie???Co by było,gdybym  była facetem, dodam  ŚLEPYM TOTALNIE???!!
Zmagałabym się z sikaniem na stojąco i tak dzień po dniu, z maksymalnie wytężoną koncentracją, aby nie pozostawić kropli moczu na desce, bo nigdy nie wiadomo, kto na niej po mnie usiądzie.
Z tym zawsze są problemy, a już największe z pozwem o ustalenie ojcostwa....
Masakra.
Bycie facetem to cholernie skomplikowana sprawa.
Wyobraźcie sobie, że przebywacie w Grecji na wykopaliskach.
O, tam sikanie nad ranem tuż nad skarpą urwiska wprowadza nastrój grozy...
Zresztą, do wszystkiego można się przyzwyczaić to i do tego, że nie widzimy urwiska, również...

Ostatecznie jesteśmy na Krecie i to się tylko liczy.
W dodatku kierujemy sporych rozmiarów wykopaliskiem archeologicznym.
Kto by się w takich warunkach przejmował , że nie widzi...
Można się przyzwyczaić.

Początkowo nie jest źle.
Narzeczona trzyma ramę i co noc znajdujesz oparcie  w jej pachnących wanilią ,opalonych ramionach.
Sytuacja się nieco komplikuje, gdy postanawiasz przyjąć asystentkę.
Doceniałeś dotychczas zazdrość narzeczonej, która przyjemnie łechtała twoją męską dumę, ale nie przypuszczałeś nawet, że zaprowadzi ją to do,
morderstwa...
Pierwszy trup wpadł ci w ręce całkiem znienacka, jak niezapowiedziany deszcz...
Nie sądziłeś, że niedawno poznany turysta, tak szybko zesztywnieje, w dodatku w twoim uścisku...
Nie mogłeś tego przewidzieć, ostatecznie Jackowski odmówił ci bezpłatnego szkolenia, a trup się pojawił....
To niby skąd miałeś o tym wszystkim wiedzieć???

Odłożyłeś go na bok, bo pachniał tak nieprzyjemnie, a u ciebie przecież zmysł powonienia wyostrzony i ten refluks, który oczyszcza żołądek z nadmiaru kalorii...
Skupiasz się, aby nie zwróć kalorycznego, greckiego śniadania.
Trochę szkoda,bo przecież smakowało i szkliwo dostanie po zaworach.
Jednak dasz radę...

Trup jeszcze nie ostygł, a ty dostajesz powiadomienia na telefon, od nieznanego ci informatora, że dni Mony, tej świeżo przyjętej asystentki, są policzone....
W liczeniu to nie ma większego mistrza od Ciebie. Zresztą,
jesteś tylko mężczyzną,
 w dodatku całkiem niewidzącym, nie możesz nic więcej, jak wyhamować.
 Zatrzymujesz Monę na sobie w dzikim tańcu namiętności...
Jeszcze tylko kilka westchnień, uniesień....
Zrobi mi się erotyk, a miał  być kryminał...
Zawsze coś przekręcę...

Skończyłeś, jak prawdziwy ogier i gdy ona zginęła za drzwiami toalety, oddając się rozkosznej higienie ,począłeś się niezgrabnie odziewać.
Rozebrać miał kto, ale już ubrać???
Radź sobie chłopie sam
To wtedy znalazł pod jej łóżkiem kościaną rączkę  będacą własnością wykopalisk...

Zapytanie:
Jakim cudem odgadł,  co trzyma w dłoniach???
Przecież nie widzi ???

Nie mam pojęcia, jakim!

Wyobraźcie sobie...

Najlepiej to sięgnijcie
do książki Marty Guzowskiej
"ŚLEPY ARCHEOLOG"i zapewniam Was , że nie odkleicie się do ostatniej strony, tłumiąc rękoma odruchy zbyt głośnego śmiechu.
Uważam ją za mistrzynię parodii. Nie bardzo mam ochotę, zdradzać szczegóły jej pisarskiego talentu, ale dawno nie czytałam książki w której można by tak subtelnie obśmiać samca z przerośniętym ego.
Jeżeli chodzi o szczegóły to znajdziecie je w powieści kryminalnej tej kobiety i na koniec tej wędrówki w głąb duszy samca,
życzę Wam równie dobrej zabawy😄😃😀



Komentarze

  1. Fajnie napisana recenzja, zainteresowałaś mnie tą książką :) Mam w domu ślepego kota, od kilku tygodni choruje na koci katar i cieknie mu wciąż z nosa i ma zapchany. Gdybyś widziała jak się ożywił, gdy po antybiotyku odblokował mu się ten nos, chodzi w koło i węszy tak głośno, że słychać niemalże w drugim pokoju. Jeden upośledzony zmysł to pół biedy, dwa to już zdecydowanie za dużo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ujuj... biedna kicia, wytarmoś mechatka ode mnie, od wujka Piotrka...
      kot bez wzroku potrafi świetnie sobie radzić, nawet opiekun(ka) może nie zauważyć, że jest jakiś problem w tym temacie...
      ale węch to podstawa u kota...
      tedy jak wspomniałem, wytarmoś go proszę, co prawda nie jest to antybiotyk, ale pozytywne wibracje też mają pewien walor leczniczy...
      p.jzns :)

      Usuń
    2. Kicia została wytarmoszona :))

      Usuń
    3. Tak to jest z tym zmysłami nie tylko u zwierzaków
      To wytarmoszona brzmi dwuznacznie hahaha 😄😀 s

      Usuń
    4. kociarze znają ten żargon i żadnej dwuznaczności w tym słowie nie widzą :)

      Usuń
    5. Ostatnio nie jestem kociarą.
      Wybacz mi PKanalia to opóźnienie🙏🙏🙏

      Usuń
  2. Hm... nie wiem czy przeczytam, ale te zdanie jest dobre i prawdziwe: "Przedpokój jest tak wąski, że czuje pokładające się na mnie ściany"- są takie chwile... Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno jest czytać wszystko co inni polecają , tym nie mniej pani Marta Guzowska warta grzechu.
      Czytałam jej książkę w zeszłym roku, którą wygrałam w konkursie u Dziubasowej, na krótko przed tym, jak Lolo pojawił się na świecie i byłam równie zadowolona, jak obecnie...

      Usuń
  3. nie doceniam zazdrości narzeczonej, taka zazdrość to choroba...
    za to pozazdrościłem Ci zabawy czytania tej książki i zmotywowało to do jej wypożyczenia z mojej dzielnicowej biblioteki... już zamówiłem via net, jutro odbiór... książkę, nie zabawę :)
    a jeśli nie będę się dobrze bawił podczas czytania to...
    to co?...
    phi, nic specjalnego, po prostu nie będę się dobrze bawił... czasem tak bywa... trudno, co robić...
    a Ciebie i tak dalej będę lubił...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no PKanslia, Ty zawsze bawisz się przednie.
      Swoją drogą jestem ciekawa, czy podzielisz moją opinię odnośnie talentu pisarki, która wczuwa się w powieści w męską postać archeologa....
      Wiesz kobiety są zupełnie inne, może nie z Wenus, ale dla mnie była to pełna profesjonalna robota pisarki...
      Zresztą, sam oceń

      Usuń
    2. książkę już mam... na razie leży, czeka w kolejce, bo ja nie umiem czytać kilku książek (beletrystycznych) na raz, mylą mi się wtedy wątki, osoby etc...
      ja bardzo lubię czytać książki pisane przez kobiety... aczkolwiek bywa różnie, np. sci-fi wolę pisane męską ręką, ale np. erotyki, to tylko w wykonaniu kobiet, mężczyźni raczej tego nie umią...

      Usuń
    3. Dawno nie czytałam dobrego erotyka.
      Chyba sama napiszę,😂 żeby dobrze się ubawić, wiesz jak to jest 🙃jak zaczynasz głęboko wierzyć że lepiej być nie może😁😄😃

      Usuń
  4. Kochana
    Jeśli tylko znajdę do słuchania , to chętnie sięgnę po tę powieść,😊
    Recenzja ciekawa🏵️
    Pozdrawiam serdecznie na miły dzień ❤️🍁☕🌞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morgana, z pewnością się uda, a jak nie to popytam o audiobuk
      U mnie ciemno , ale całkiem przyjemnie

      Usuń
  5. Fajnie napisane.
    To refluks oczyszcza żołądek z nadmiaru kalorii??? Przysięgam, od tej pory będę witać zgagę z należnym jej szacunkiem. A jeszcze wczoraj chciałam francę utopić w mleku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, jak wymiotujesz to tracisz kalorie hahaha
      Czasem nie próbuj, bo to taki głupi żarcik.😂😂😂🧐

      Usuń
    2. Pamiętaj, kochana, nic co powoduje, że tracisz kalorie nie może być głupie! ������

      Usuń
    3. Olitario???
      Właśnie skończyłam walkę z wrzodami żołądka i refluksem!!
      Nawet nie próbuj.
      Pokochaj kalorie. Są przewrotne, jak facet.
      Gdy tylko usłyszą, że je kochasz 😅😆zwiną żagle!

      Usuń
  6. Ciekawie napisane. Po książkę chcę sięgnąć jak już nadrobię swoje małe zaległości. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko znajdziesz czas.
      To znakomita rozrywka z Guxowską

      Usuń
  7. stosik mam potężny, ale taka recenzja każe mi sięgnąć po tego Archeologa ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak koniecznie . .
      Z pewnościá na te jesienne wieczory będzie najlepsza.
      Uśmiech z twarzy Ci nie zejdzie

      Usuń
  8. Recenzja pobiła książkę, na pewno! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłabym ostrożna w tych ocenach Anna😂😁
      Do Guzowskiej naprawdę mi sporo brakuje.
      Przypadła mi do gustu, bo lubię ludzi z poczuciem humoru.

      Usuń
    2. Ja też, dlatego zapisałam sobie ten tytuł. ;)

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę.
      Może okazać się że łączy nas podobne poczucie humoru

      Usuń
  9. Szykuj sobie wolny wieczór, nie odłożysz jej szybko

    OdpowiedzUsuń
  10. Cicho, bo pomyślą, że to dragi😁😃😄😀

    OdpowiedzUsuń
  11. chwilę mi zajęło, nim się zorientowałam, że to recenzja książki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. No to nie wiem czy
    to dobrze, czy też źle, w każdym razie godna polecenia😃😀😀

    OdpowiedzUsuń
  13. ..zawsze czytam Cię z ogromną przyjemnością (。◕‿◕。) .. uśmiecham się i przyznaję, iż jestem zaintrygowana Twoją recenzją (♥◡♥) i.. wszystko wskazuje na to, że skuszę się na 'Ślepego Archeologa'.. ♥❤♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę Ci żebyś bawiła się przy czytaniu lepiej ode mnie.
    Można czytać jedną książkę, s okaże się że każdy w niej widzi co innego❣️i zupełnie odmienne wnioski mu się nasuwają

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow! Jak fajnie piszesz! Lubię takie wewnętrzne poruszenie. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki nie na żarty! Pozdrawiam Pola :)

    OdpowiedzUsuń
  16. To nie moja wina, tylko Guzowskiej.
    💖👍
    Czytam ostatnio bardzo dużo i dzielę się tym, bo wiem, że nie każdy ma taką pracę, która pozwala na czytanie.
    W dodatku trafiła mi się lekka, zabawna powieść kryminalna, z mężczyzną w roli głównej, który okazuje się...
    Dobra, bo nie przeczytasz😃😀

    OdpowiedzUsuń
  17. Ech, ostatnio ciągle dodaje nowe tytuły do półki Chcę przeczytać na Lubimy czytać, aktualnie mam tam 1027 tytułów oraz ok. 20 nieprzeczytanych, własnych książek. Masz swój świetny sposób na pisanie recenzji, zobaczę, może i ten tytuł wpadnie mi kiedyś w ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już jest, jak ma się bzika na punkcie książek
      😀😃😄
      https://youtu.be/tM5IjUBVSfY
      Czasami trzeba odczekać
      Właśnie zaczęłam
      kolejny krymi
      O tym jednak nie dzisiaj

      Usuń
    2. Dobrze, że to przynajmniej nieszkodliwy bzik. Chociaż mógłby być szkodliwy, gdybym całą kasę przehulała na książki...

      Usuń
    3. Oj ja się hamuję
      Jak pozamawiam sobie, Młodemu, to rezygnujemy z jedzenia
      Hahaha 😄😀 🙈
      Zaopatruję się w trzech bibliotekach, są naprawde dobrze zaopatrzone

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Nie chciałabym być facetem i nie tylko przez to sikanie na stojąco😀😃😄👀
      Zawsze ładują się w problemy z których ratuje ich kowboj z żylakami na nogach od sikania w kuckach😀😃😄
      Prawda jak ten świat jest dziwnie urządzony???

      Usuń
  19. Po przeczytaniu recenzji mam wrażenie, że Chmielewska pisała podobnie (miała swego czasu serię książek satyrycznych, w których kpiła sobie z facetów). Jak dostanę w ręce Guzowską, to na pewno przeczytam, zachęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tylko jej nie krzywdź, bo przeczytałam jej drugą książkę, a apetyt rośnie w miarę 😋😜🤪 jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Very interesting ! I am wondering about the story in this book and I would like to get involved in the journey.
    Thank you for sharing about this great book.
    Have a lovely weekend!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I will gladly take you to the next one
      I stand on the platform
      the train arrives
      Best regards and thank you

      Usuń
  22. Ok, nie pamiętam kiedy ostatnio jakiś tekst zaintrygował mnie tak bardzo. Czytałam go trzy razy a potem pobiegłam na Legimi dorwać książkę. Dzięki za rekomendację :)

    OdpowiedzUsuń
  23. BARDZO się cieszę. Wierzę, że się nie zawiedziesz na lekturze.
    Trudno przy niej się nie uśmiechać

    OdpowiedzUsuń
  24. Książkę czytałam i do tej pory mam ją w pamięci. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę że potwierdzasz mój zachwyt smakiem i poczuciem humoru Marty Guzowskiej❤️💓❤️😍

      Usuń
  25. Czytając tekst nie miałam pojęcia ,że to recenzja książki - świetny pomysł. A książka wydaje się byc ciekawa pozycją. Jak wpadnie mi w łapki chętnię przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak tylko znajdziesz czas to polecam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój opis jak najbardziej mnie przekonuje - matko tyle książek w kolejce atak mało czasu. Mogłabym być zawodowym czytaczem książek :-D

      Usuń
    2. Mam dokładnie, jak Ty
      Nie potrafię żyć bez czytania.
      Ostatnio budzę się przed moim dzwonkiem i doczytuję...
      O tym w kolejnym poście, bo jestem mega napalona na kryminał który właśnie czytam...

      Usuń
  27. Znów poczułam się zrobiona w jajo. Nie wiedziałam czy to Twoje nowe opowiadanie, czy historia podpatrzona. Na pewno nie spodziewałam się recenzji. Nie lubię komedii kryminalnych i kryminałów na wesoło, ale recenzja napisana perfekcyjnie. Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapewniam Cię Iwonka, 💓❤️że książka jest dużo lepszym stylem zapisana, niż to moje bazgrolenie😂😂😝😛
    W gruncie rzeczy oprócz totalnej beki z faceta z przerośniętym ego , autorka uchyla rąbek tajemnicy dotyczącej wykopalisk w Grecji i zamieszkujących ją w poprzednich latach mieszkańców.
    Nie miałam pojęcia o aspektach kultury minojskiej.
    Tam kobiety epatowały przepięknymi biustami, których nigdy nie przykrywały, a mężczyźni walczyli o ich względy.
    Społeczeństwo żyło by we względnej harmonii, gdyby nie nękające ich notoryczne trzęsienia ziemi, które pochłaniały miliony ofiar.
    W celu przebłagania bogów organizowano pokazy, na których rzucano w ofierze najprzystojniejszych mężczyzn , toczących walki z ♉ bykami.
    Amfiteatry tonęły we krwi młodzieńców, a trzęsienia ziemi zabierały w otchłań ziemi bogactwa nieżyjącej cywilizacji...
    To taka dygresja.
    Czytając można naprawdę spędzić przyjemnie czas . ..
    To tak na później 💓❤️Iwonka

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja tylko, tak po prostu❣️😂chciałam podzielić się tym co mnie rozbawiło i zatrzymało 👄🕘📘📙

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawa pozycja, u mnie rządzą powieści historyczne ostatnio☺

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj też uwielbiam, ale przypadło na kryminały razem ze spadającymi liśćmi, a co teraz czytasz?

    OdpowiedzUsuń
  32. Ślepota to coś strasznego . Nie tylko ze sprawia ze zaczynamy być zależni od innych ale tez tak z niewinnych rzeczy jak oglądanie świata . Tyle piękne jest dookoła nas a my tego nie widzimy . Choć są ludzie którzy nie są ślepi ale jednak są . Bo maja klapki na oczach . Ciekawa książka i mocna może kiedys po nią sięgnę .

    OdpowiedzUsuń
  33. Pamiętaj, że brak jednego zmysłu wyostrza inne. Póki widzimy, to nie mamy o nich pojęcia...
    Zazwyczaj jest tak, jak napisałaś, widzimy, a jesteśmy ślepi, bo nie czerpiemy z tego co mamy

    OdpowiedzUsuń
  34. Opowiadanie zapowiada się całkiem nieźle, chętnie sięgną po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. To jest dr ewelacyjny kryminał
    BARDZO lubię tę pisarkę i sposób w jaki się dzieli z innymi własnymi spostrzeżeniami i podróżami

    OdpowiedzUsuń
  36. Ale mnie pozytywnie nastroił ten wpis :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo się cieszę, bo mamy niedzielę, a niedziela jest po to, aby poczuć szczęście

    OdpowiedzUsuń
  38. No brzmi bardzo zachęcająco. Potrafisz zaintrygować.

    OdpowiedzUsuń
  39. Właściwie, to tylko przekazałam własne odczucia
    Mam spore zboczenie na punkcie książek.
    😆😅😆

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam pozycje przy których płaczę ze śmiechu. Więc jak najbardziej na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Spodoba Ci się
    Szczególnie że znajdziesz się Beatrycze w Grecji

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo fajna forma opinii :) niestety raczej nie skusze się na powieść.

    OdpowiedzUsuń
  43. Oczywiście rozumię to przecież nie nagonka.
    Miło mi, że podzieliłaś się opinią

    OdpowiedzUsuń
  44. Sama nie wiem, czy mam ochotę na tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaźdy z nas jest inny i każdy ma rawo do innych wyborów
      Tym nie mniej miło mi, że wpadłaś

      Usuń
  45. super że taka wciągająca ksiażka, w sam raz na długie wieczory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na samym końcu z premedytacją zwalniałam i po kilka razy czytałam wersy, żeby tylko nie skończyć, żeby zostać jeszcze na tej stronie ...

      Usuń
  46. Asiu, przespałam się po przeczytaniu Twojej recenzji i całkiem na ślepo powiem, że Marta Guzowska, żeby bawić się w archeolożkę wcale nie musiała udawać się na Kretę. Kretów u nas dostatek, a one jak wygrzebią się na powierzchnię, to często to przypłacają życiem! Stąd pewnie to morderstwo w tle! Autorka podjęła ślepą próbę przeniknięcia, więc trzeba było w końcu przytulać trupa...Po prostu jesteśmy zdani na siebie! Abstrahując już od treści książki, to podziwiam obie autorki tego posta. Bo czym innym jest drążyć, a zupełnie czym innym tak się obnażyć pisząc, to już wyższa szkoła jazdy. Trzeba odwagi, której obu autorkom tego posta nie brakuje.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  47. Witaj Mokka!
    Brr przytulanie trupa nie należy do najprzyjemniejszych emocji, tym nie mniej, po prostu ktoś musi🙃😀🙈
    Grecja, jeszcze tam nie byłam, zresztą jest wiele miejsc do których może zaprowadzić nas książka, ale masz rację u nas wykopalisk dostatek...

    OdpowiedzUsuń
  48. Też powinnaś napisać książkę :D recenzja pobiła wszystko ale zachęciłaś mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Hahaha 😄😀
    Ciort wie jakby taka historia skończyła się dla wydawnictwa😅😂🤣

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOŻE CIAŁO

IDEALNIE NIEIDEALNA, CAŁA JA TADAM🙈