JADOWITA

Choćby człowiek stanął na tym, czego mi z pewnością brakuje😄😄
to i tak wszystkim nie dogodzi...
Tak to już jest, że żyjesz, starasz się, ba odnosisz wrażenie, że lepszej baby to nie urodziła jeszcze żadna inna baba, a tu bum!!!
A myślałam, że jestem ANIOŁEM!




Rozmowy o życiu zawsze są takie ekscytujące, zwłaszcza w chwili , gdy człowiek zbliża się do granicy przezroczystości i zastanawia się, czy to czasem nie jest rewelacyjny moment na odejście.



Jak się pośpieszę to będę wyglądać w trumnie całkiem interesująco, a jak nie...



- Ludzie 😁 żyją do setki, wszystko przed Tobą!!-
- Nie wiesz co mówisz. Życie starców jest całkiem do dupy.
Zostają sami, bo
ich przyjaciele dawno odeszli do PANA w całkiem normalnym terminie, a ty człowieku żyjesz, głuchy, ślepy na lekach, bo jak się dożywa takiego czasu, to już nie ma wyjścia na zwrot akcji, z zębami w szklance, z poważaniem na menu, bo zwieracze nie te, z prostatą, albo pochwą tuż przy ujściu. Pierdolę takie życie. To powinno być karalne!-
Rozczuliłam się. ..



- Generalnie funkcjonujesz wśród młodych znajomych. Dzieli nas dwadzieścia lat...-
- Pragniesz mi uświadomić, że jak na starość się zabrudzę, to któryś z nich mnie obczyści, a jak zębów nie włożę, to mi wcisną....
Jak nie umrą-
- Życie jest takie cudowne-

- Jest-

Nie sposób się było z nią nie zgodzić.
- A to co?- Przesunęła w moją stronę maseczkę, którą przed godziną nałożyłam na twarz.



- Walczę że starością, próbując rozkminić boży plan-
- JADOWITA MASKA ŻMIJI-
Przeczytała, tak wyraźnie, jakby mnie czytać nie nauczyli.
- Niby-
- Wredna franca z Ciebie.
Z tą maską to był idealny strzał-
Zaśmiała się

Przyjaciele...
Gdyby nie oni, nigdy by sobie człowiek nie uświadomił, jak idealnie uzupełnia się z jadowitą naturą...

ŻMIJA....
A ja sądziłam, że ANIOŁ...

BOŻ..
Ile ludzi tyle spojrzeń i tyleż opinii...

Żmija...





Komentarze

  1. czasem trzeba być żmiją, aby nie zniknąć w tym świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bez idealnego strzału trudno mówić o idealnej maseczce...
    a co jest potrzebne do idealnego strzału?...
    wystarczy chłop ze zdrową prostatą...
    :lol:
    oops, ale świntuch ze mnie...
    :lol:
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PKanalia, nie dorabiaj
      mi ideologii, a sobie męskości🤪😁😛😋
      Pomyliła Ci się Religia z Przyrodą😁🤪
      Nie gniewaj się na mnie, ale jak mężczyzna pisze o takim strzale, to domniemywam, że pragnie zwrócić oczy świata na fakt, iż on nadal
      może..

      Jestem pełna wiary , że możesz...
      Na całe szczęście nie mam problemów z wytryskiem😋😁
      A jak się zaczną to zmienię hydraulika

      Usuń
    2. co Ty pieprzysz, przecież słowa nie wspomniałem o sobie...
      powiem tak /chyba mogę po starej znajomości i rozumiem, że focha nie będzie :) :?: /:
      za dużo myślisz :lol:

      Usuń
    3. Haha
      Co raz bardziej Cię lubię
      Lol
      😄
      W pieprzeniu nie jestem najlepsza
      Jak przyrządziłam lasanie na angielskiej kuchni to za pieprzoność mnie wyrzucili
      Na focha nie mam tyle skóry, żeby go naciągnąć🤪😛😆

      Usuń
    4. był raz marynarz taki, który umiał pieprzyć, sypał pieprz do czarnej kawy i do zupy mlecznej...
      https://youtu.be/QtGTjNy2zK8
      ale tą swoją nienajlepszością w pieprzeniu się nie przejmuj... kobiety się piep... oops, kocha za ich inteligencję... pieprzenie idiotki niczym się nie różni od masturbacji...
      buziol :*
      :lol:

      Usuń
  3. Kochana, gorzej, jak wcześniej tej prostaty nie miałaś a tu nagle się z nią obudzisz! :D
    Jakby co jestem, czuwam, myślę o Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam.
      Dotychczas tego nie robiłam
      Dziś był ten pierwszy raz
      W dodatku przez Ciebie
      Wywołałaś u mnie nieznane dotąd lęki🤪😁
      Nie mam prostaty!!

      Usuń
    2. PKanalua, albo nie czytasz, albo bez zrozumienia😳😜😝bo cały czas nawiązujesz do masturbacji, albo wcześniej do wytrysku, a ja o jedzeniu i pikanterii...
      Psycholog by Cię zaszufladkował
      A mnie się nie chce😳😜

      Usuń
  4. Nie mam żadnej koncepcji na tak długie życie. Moja wyobraźnia wybiega co najwyżej na rok do przodu. Ale maseczkę ostatnio jakąś zakupiłam, tylko czy jej będę używać? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczkę zakłam dla relaksu. Odcinam się od świata
      A życie?
      Tam też jest i pewnie bardzo pogodne

      Usuń
  5. Możesz się śmiać (ludzie śmieją się ze mnie dosyć często), bo nie walczę ze starością. Tak, tak, jeszcze jej nie doświadczam w żaden stresujący sposób, ale każdy (przeważnie) dosięga takiego czasu. Nie mam zamiłowania do prób haltowania młodzieńczej świeżości.
    A to na zdjęciu to zwykły padalec. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anna lubię swoje ciało, ale mam świadomość zmian
      Nie walczę o to życie, bo nie ma we mnie przywiązania...
      Tam przecież musi być piękniej

      Usuń
  6. To z ostatniego zdjecia to zadna zmija, raczej jakis pospolity padalec. ;)

    Starosc zaczyna mnie przerazac odkad skonczylam 35 lat, co chwila cos mnie boli albo strzyka, a rano wstaje polamana. To co bedzie za kolejne 30 lat?! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha 😄 po 40 mi się życie zaczęło, ale na szczęście nie będzie ono wieczne ...
      Padalec?
      To zupełnie , jak ja😛😁

      Usuń
    2. no właśnie... też zauważyłem z tą żmiją-nie-żmiją, ale już nie chciałem robić afery :lol:

      Usuń
    3. Dokładnie
      Jam jest PADALEC😛

      Usuń
  7. No tak... takie teksty czytam, ja stare pudło po przejściach i z przeszłością... No ale masz rację - z jednej strony. Zaś z drugiej - klepiesz bez sensu... Zdajesz sobie sprawę jakie parcie na życie może mieć szeździesięciolatka?!!
    Musi się tylko uporać/przyzwyczaić/zaakceptować
    te pare zmarszczek
    straconą bezpowrotnie figurę
    "luźne" ciało
    oraz dolegliwości, o których myślała, że ją nigdy nie dopadną...
    To są kochana detale. Wszystko zależy od środka ;-)
    I jeszcze jedno ci powiem. Zauważyłam, że czym mniej przejmuję się objawami starzenia mojego ciała, tym lepiej ono wygląda :-).
    Uszy do góry! Kwestia akceptacji. Bo życie ze zmarszczkami tez może być piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha
      Muszę odpisać , bo zauważyłam, że ile osób tyle racji...
      Kocham życie.
      Nawet bardzo, ale nie ma w tym takiego umiłowania, abym chciała tutaj pozostać na zawsze.
      Wierzę, że żyjemy po to, aby umrzeć, ale nie po to aby pozostać sztywną odnogą życia.
      Życie nie kończy się tutaj i teraz . Skoro żyjemy po to , aby umrzeć, to dlatego, aby przejść na wyższy poziom świadomości.
      Starość nie musi być bezużyteczna, jeżeli człowiek żyje radością...
      Ostatnio byłam świadkiem odejścia człowieka.
      Cierpiał na demencję.
      Miał co raz krótsze okresy życia, w większości czasu popadał w letarg.
      Później zdałam sobie sprawę, że jego dusza uciekała z ciała
      Nastąpiło to wtedy, gdy córka, widząc jego umęczenie życiem zapytała:
      - Tato, czy ty chcesz już odejść?-
      -A ja żyję, czy umarłem?-
      -Żyjesz-
      - To chcę umrzeć-
      Na drugi dzień , gdy próbowałam podać mu wodę z dozownikiem, bo już zanikł u niego odruch połykania, odchodził.
      Widok był niesamowity.
      Odwrócił oczy w kierunku okna, jakby tam ktoś na niej czekał i pozostawił tutaj swoją skórę...
      Mimo ułomności, jest w nas ogromne przywiązanie do życia...
      Myślę, że to lęk przed nieznanym trzyma ludzi tak długo w ciele, nawet bezużytecznym...

      Usuń
    2. No właśnie... Niewiadoma. To trzyma nas tutaj. Gdyby nasza wiedza o tym co potem była szersza, to byłoby wiele przejść na tamtą stronę. Przejść radosnych, świadomych....
      Moja mama umierała bez świadomości bycia, bez kontaktu ze światem, w cierpieniu....w Polsce...
      Moja jedyna siostra umierała w Holandii. Byłyśmy z jej córką przy niej do końca, trzymając za rękę... Widziałam jej ostatni oddech, który uleciał w przestrzeń.
      Jeszcze świadoma dokonała wyboru, przy nas i gremium lekarzy, czy będzie jak warzywko z rurą w płucach "żyć" podłączona do aparatury, czy chce spokojnie i bezboleśnie usnąć... Postawiła parafkę na formularzu... Miała dość bólu i niemocy przykutej do łóżka i aparatury.

      I tu przychodzi refleksja o podświadomej mocy "chcenia żyć". Już bez "namordnika", na totalnej morfinie, jej ostatnie słowa były: "Czemu mi się k...wa tak chce spać"...

      To było przeszło rok temu. .. Trauma będzie do końca życia. No i następna refleksja... Życie... Czym jest tu i teraz?
      Jeszcze czasem się boję... Ale też mam ciche plany, (jak tylko wyliże się z dopadających mnie w ostatnim roku chorób), na życie doczesne :-)
      Może jeszcze coś namaluję, gdzieś pojadę, zrobię parę zdjęć... :-))

      Przepraszam, że się tak wylałam... Ale poruszyłaś struny, które gniotą mnie wciąż...

      Usuń
    3. Cieszę się, że tyle napisałaś, bo właśnie chodziło mi o taką konstruktywną wymianę myśli.
      Śmierć bliskiej osoby to ciężar niepewności, dla tych co żyją..
      Co z nim, tym , który odszedł????
      Dołożywszy do tego, że pomagałaś za życia , myślisz,zastanawiasz się, jak sobie radzi tam bez Ciebie???
      To chyba dobrze, że dusza może opuścić umęczone ciało i udać się w podróż jej wiadomą???
      Po co ból, kiedy śmierć jest odcięciem od cierpienia i wszystkim tym , co tylko nam wydaje się normalne, bo nie znamy dalszego szlaku naszej drogi...
      Często nieświadomie, my żyjący trzymamy przy sobie tych którzy chcą odejść, łzami i tęsknotą...
      Ostatnio w żartach powiedziałam do syna:
      Z miłości i pragnienia dziecka ,synu skazałam Cię na życie, ale przy tym i na śmierć,bo każdy kto się urodził kiedyś odejść może.
      Im mniej przywiązujemy się do tego co tutaj i już, tym łatwiej przyjdzie nam poznać obiecane życie po śmierci

      AMEN😁
      Ja to się rozpisałam

      Usuń
  8. A ja właśnie postanowiłam zostać nieśmiertelną:-) Mam tyle do zrobienia i zobaczenia w życiu, że... nie mam innego wyjścia;-) SKS to nie dla mnie:-)
    Na żmijach się nie znam. Wiem tylko, że maść ze żmijowym jadem dobrze robi mi na kolana...
    Na zdjęciu to padalec. Nawet nie wąż lecz... beznoga jaszczurka:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy jesteśmy jakąś cząstka nieśmiertelni, bo nawet śmierć wnosi powiew życia.
      Beznoga jaszczurka...
      Zawsze wiedziałam, że mało wiem...
      Amasja i po to jest tu życie, człowiek ciągle się czegoś uczy

      Usuń
  9. Póki zdrowia starczy, można tyle zdziałać, ale kiedy choroba przykuje do łóżka, demencja odbierze pamięć i rozum... co wtedy? Przynajmniej ja bym tak nie chciała. Napatrzyłam się.

    Co mi się przypomniało. Rozmawiałam z koleżanką o zakładaniu aparatu na zęby i mówiła, że w pracy ma dwie lekarki, które go sobie założyły. Obie starsze, w tym jedna ok. 65-letnia. I ta koleżanka taka zdziwiona: "Po co w tym wieku aparat?" Widać w tym wieku to pewnie najwyżej do protetyka jest sens, po sztuczną szczenę, a nie prostować zęby na stare lata. Tja. Zawsze jest sens, zawsze jest czas na zmiany. Siąść na dupie można i po 20-tce, ale czemu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Demencja to tak jakby tkwić w zawieszeniu
      Nie zdajemy sobie sprawy, że najgorsze co może nas dotknąć to egzystencja
      A co do zębów, to kto zabroni osiemdziesiątce pięknym być😳😝

      Usuń
  10. Ja jednak byłabym za żmiją - nie za padalcem. Padalec to taka jaszczurka bez nóg - z góry wybrakowana egzystencja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak czy siak skazana na życie tutaj i teraz i tak aż do ostatniego tchnienia😳😜

      Usuń
  11. może i żmija. język, to nawet widać na zdjęciach. może i śliska jesteś, jak się masłem wysmarujesz przed wejściem na plażę, ale gdzie ząbki jadowe? już w szklance? czy dręczą jakąś prostatę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach powiadasz wyszła tacżmijowata natura haha😝😜
      Może wyszła i nie wróci

      A zęby???
      Na co komu zęby😝

      Usuń
  12. Jak już rozkminisz ten boży plan to daj znać!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie omieszkam Waść, nie omieszkam ...

    OdpowiedzUsuń
  14. W życiu nie można być zawsze milusim...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOŻE CIAŁO

IDEALNIE NIEIDEALNA, CAŁA JA TADAM🙈

ŚLEPY ARCHEOLOG