MAMUTY ..M
Jak nie nosisz majtek, to ci tylko cipkę widać, ale jak nie masz kręgosłupa to mięczak jesteś.
Wypada poprosić:
ŚLIMAK, ŚLIMAK POKAŻ ROGI...
Ludzie noszą majtki, a nie krępują się paradować bez kręgosłupa moralnego...
Dziwny czas😰😰
Zastanawiam się, co może wywołać większe zażenowanie;
1) Chodzić nagim wśród ubranych?
Czy może
2) Paradować na miękko, bez moralnego kręgosłupa, wmawiając otoczeniu, że mięczaki są kul i należy mieć wyrąbane na wszystko i wszystkich!
Przy drugim punkcie zatrzymałam się dłużej....
Co jeśli wszyscy tacy będziemy i kiedy spadniemy w przepaść studni nikt nam ręki nie poda, aby wytaszczyć w górę , bo wszyscy mamy-
będzie kolokwialnie,
mamo zamknij oczy:
WYJEBANE!
Nie łudźcie się, że dzisiaj przedstawię własne oblicze świętości.
Mam z tym problem , bo ktoś mi zaiwanił aureolę.
Jestem francą , jakich mało.
Gdy pragnę zmienić świat, potrafię być bezkompromisowa i morduję słowem, tych których kocham.
Mój syn powiedział mi znamienne słowa, gdy był jeszcze na tyle niedojrzały, że nie liczył się z moim wkurwem:
" Mamo nie staraj się nigdy pocieszać słowem umierającego, bo zabijesz go przed zapisaniem chemii"
Dlatego pewnie nie udzielam się w hospicjum...
Życie jest krótkie.
Zamykasz oczy, żeby się zdrzemnąć i budzisz się starcem z pamersem.
Rola skończona, czas ze sceny zejść...
Nawet to trzeba umieć.
Udawanie kogoś innego traci sens...
Póki człowiek żyje jest nadzieja, że może ...
Jeszcze coś...
Ale gdy odejdzie...
Jeszcze coś...
Ale gdy odejdzie...
Gdy odejdzie pozostawia cząstkę siebie w potomnych, we wspomnieniach i w sercu,
a ono lubi ciszę.
a ono lubi ciszę.
Nie rób kina.
Każdy z nas działa na własne możliwość, balansując na linie etyki, prosto z kłębka miłości...
Nie każdemu dane...
Z kręgosłupem, albo się rodzisz, albo umierasz ślimakiem!
Po co to kino, przecież po śmierci dupa nie wierci...
...BOGU CO BOSKIE
CZŁOWIEKOWI WSZYSTKO CO LUDZKIE, JEŚLI JEST CZŁOWIEKIEM...
BOGA SIĘ W SERCU NOSI
A NIE NA JĘZYKU...
BOGA SIĘ W SERCU NOSI
A NIE NA JĘZYKU...
Ludzie...
Oni i tak gadać będą...
Cyrk ze ślimakami na arenie...
Francuz miałby ucztę...
Oddaj człowiekowi za życia co , jego, bo po śmierci, to są już Twoje występy...
Brawa😘😁
Kurtyna na dół...
Święte rady :) A stringi to już epatowanie czy majtki? Myślę... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko rzecz smaku i zależy od odbiorcy😄
UsuńCiekawe podejście, ale cos w tym jest, lepiej byc najlepsza wersja siebie niż kopiowac innych albo dostosowywać się do spoleczenstwa.
OdpowiedzUsuńA co do ludzi to fakt, zawsze cos im nie bedzie pasowac, a to sukienka za dluga, a to za krotka, a to nie wypada sie tak ubierac w tym wieku itd.
A to żyć wypada inaczej..
UsuńMoj kolega powtarzal, ze "Zycie jest jak kołderka niemowlaka: za krótkie i osrane :)".
OdpowiedzUsuńKilku juz probowalo poruszac sie w tlumie bez odzienia i nie wyszło im to na dobre. Niestety coraz więcej widać w tłumie tych "bezkręgowców". Sa obrzydliwi i niestety pojawili się też w moim bliskim otoczeniu. Jednak pamietny koles, potomek króla sedesów, niejaki Laska, mial wyjebane na wszystko i stal sie kultowa postacia. Tylko, że nie był bezkręgowcem. A więc morał tej historii jest nadzwyczaj banalnie prosty, wegański i bezglutenowy: badz byle kim, ale badz kims, bo nawet bezdomny alkoholik jest kimś, a bezkręgowy wazeliniarz jest nikim. Pan Nikt ostrzegał :)
Nie będziesz byle kim, gdy pozostaniesz sobą
OdpowiedzUsuńDokładnie wyraziłeś to co myślę.
Bukowski żył , jak lump, bez pieniędzy, z nową pracą, albo i bez niej, ale żył tak, jak chciał i poznał życie, a nie jego plastykową atrapę...
Powiem Ci w tajemnicy .... ale całkiem szczerze : jestem tak chujowa w pocieszaniu jak mało kto. Zresztą nieraz wrzucałam na bloga jaka subtelna jestem
OdpowiedzUsuńRzecz w tym , aby mieć świadomość i nie zabić umierającego, no i jesteś SOBĄ❤️❤️
UsuńTwój tekst jest bardzo na czasie w sensie ogólnym, ale też dla mnie osobiście. Byli już tacy, co pokazywali gołe tyłki, żeby się wypiąć lub zaszokować. Reakcja była natychmiastowa. Cóż nagość jest w pewnym sensie bezbronna, bo ubrana w pruderię. Wypinanie się na moralność zbroi w bezwzględność. Jeżeli napotka na swej drodze protest to zapali się podwójnie. W niej siła dla obu stron. Satysfakcja, że powiem ,,nie'' i stracę jest szczebelkiem do nieba w znaczeniu etycznym. Nie ma nic gorszego niż zeszmacić do reszty własną osobę. Jesteśmy może dalej od żłoba, ale nadal żyjemy. Depresja samooceny winduje w górę. Usłyszałam wczoraj od pewnej damy, że jestem kryminalna i moja firma też jest kryminalna.
OdpowiedzUsuń-Gdzie oni mają moralność - wrzeszczała z pianą na ustach. Tylko dlatego, że nie akceptuję współczesnego niewolnictwa. Wiesz jakiego! Zatrzasnęłam drzwi i jestem bogata... Zgadzam się z Tobą na całej linii, że bycie w zgodzie z sobą znaczy to samo co w zgodzie z Bogiem.
Bardzo Ci jestem Mokka wdzięczna za ten komentarz.
UsuńZ tych , a nie innych przyczyn doradziłam synowi pracę w Polsce.
Może za mniejsze pieniądze, ale bez zniewolenia....
Żyjemy w zeschizowanych czasach ....
Cieszę się,że znalazłaś odwagę
Trzeba walczyć o moralność, bo zatopi nas szambo...
Mięczaki mają łatwiej.
OdpowiedzUsuńNa krótką metę ...
UsuńZostaną wyssane, gdy tylko trafią na talerz drapieżnej suki ...
Każdy ma swoje przeznaczenie w tym świecie Olitario
Jedni są ssania
Inni ssą
true true
Usuń🥰😍
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńNapiszę krótko. Uwielbiam Twoje szczere, pełne emocji tematy:)
Jesteś Kobietą wrażliwą, ale umiesz pogodzić rzeczywistość z realiami!
Pozdrawiam serdecznie:)
Morgana, ażem się zarumieniła,♥️😍bardzo dziękuję za Twoje sympatyczne spostrzeżenie
OdpowiedzUsuńSłusznie Ci się należą:)
Usuń💕😍👃👃
Usuńjak sie majtek nie nosi to można spodniami czy kiecką osłonić. Jednak jeśli ktoś kręgosłupa nie ma to już bardziej skomplikowana sprawa:)
OdpowiedzUsuńZnałam osobę, która majtek nie nosiła wcale, ciekawy typ, ale przynajmniej była sobą, nie udawała nikogo.
OdpowiedzUsuńTwój synek też ma mocne teksty :D
Może myślimy o tej samej personie😄😃😃
UsuńTeż bez majtek chadzał i na wszystko miał " wyrąbane"😁😁😄
Synek, oj tak...
Mógłby to wykorzystać
Hahaha
O tak , trzeba zdać się na bezwstydność
OdpowiedzUsuńdodaj punk 3. bądż sobą i swoją moralnością ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie
UsuńDodaje👍👍👍
BOGA SIĘ W SERCU NOSI
OdpowiedzUsuńA NIE NA JĘZYKU... – masz ode mnie owacje na stojąco. Za cały ten artykuł, ale za to najgłośniejsze brawa.
Trudniej się żyje
UsuńDlatego ludzie gadają,gadaja
..cholernie lubię Twoje posty.. podzielam Twoje zadanie. dzisiaj nic mądrego nie napiszę, bo nie zawsze mam 'jasność umysłu' i chęć zabrania głosu ;) .. ujmę to krótko, gardzę ludźmi którzy np dla kasy się szmacą ..gdy szambo zalewa nas zewsząd, to trzeba BYĆ SOBĄ! i omijać te ścieki z gównem..
OdpowiedzUsuńDać sobie prawo polubić siebie i iść przez życie własnym szlakiem
Usuń..bo siebie trzeba kochać i akceptować! .. i.. iść, zawsze iść przed siebie w stronę słońca..
UsuńBo kto, jak nie my ..
UsuńNikt za nas naszego życia nie przeżyje♥️
Na ślimaczą kwestię patrzę troszkę inaczej... Z osobistego stołka... Nie każdy bowiem rodzi się z konkretnym kręgosłupem i wiedzą o jego posiadaniu.
OdpowiedzUsuńOd dziecka dawano mi do zrozumienia, ze moja inność jest głupia i nieakceptowalna. Jako urodzone "lelumpolelum" mam z tym problem do dziś. W dorosłym życiu dostawałam się w łapy tych z kręgosłupami. Patrzyłam w nich jak w obrazki, będąc manipulowaną i wyssaną do szpiku. Aż do katastrofy. Jednej, drugiej, trzeciej... Teraz poczułam rachityczny kręgosłup, myślę samodzielnie i co chcę, robię co chcę, majtki zakładam by nie robić przeciągu i chronić gardło... ;-)
I co... i pstro. Bo czy świadomość siebie i "swojej mocy" daje mi pełnię szczęścia?
Dupa (sorry). Zostaje naga prawda, że przesrałam swoje życie nie wykorzystując własnych możliwości.
I nie ma to nic wspólnego z polityką socjalną ;-)
Czy umierasz???
UsuńŻycie w każdej sekundzie zależy od nas.
Podjęłam ostatnio milion ciężkich decyzji.
Często zakręcamy
Szukam nowych dróg, z wyłącznością dla siebie.
Trzeba zrezygnować z jednego , spaść do piwnicy i drapać się ponownie wyżej ..
Ci którzy Cię wykorzystywali z pewnością nie posiadali kręgosłupów.
Morale by im na to nie pozwalały
Zawsze jest czas żeby otworzyć oczy i żyć w taki sposób jaki Tobie najbardziej odpowiada
Nie daj się
Wstań
I Wałcz o siebie, dla siebie, żeby patrzeć na wschód słońca 🌞 z rogalem na twarzy ...
Zacznij od dobrej muzyki
O
https://youtu.be/D1CjdBPmIzg
Składanka – Mark Ronson - Uptown Funk (Official Video) ft. Bruno Mars: http://www.youtube.com/watch?v=OPf0YbXqDm0&list=RDOPf0YbXqDm0
Kochana, dzięki. Trafiło mnie... To są słowa, ktore powinnam była krzyczeć (po niderlandzku), dwa razy. Przynajmniej.... Ale ja przecież tylko słuchałam, co inni krzyczą...
UsuńSkąd masz taką trafność spojrzenia?
Jak byłam w studni i świat mi się walił,przyjaciółka powiedziała do mnie:
OdpowiedzUsuńNie płacz, bo nie będziesz miała czym sikać.
Popatrz w lustro i powiedz sobie, no no fajna dupa ze mnie i świat należy do mnie...
Może nie tak od razu.
Wydaje się nam, że my i tylko my jesteśmy tak głęboko, że Rów Mariański, to przy tym dole mały pikuś. Tymczasem egzystują obok nas ludzie z problemami na ich miarę, tylko nie mówią o tym, inaczej sobie radzą.
Jak dziś jest źle, to dobrze,
znaczy, że jutro będzie super, bo przecież nie ma ciągle nocy.
Wszystko przemija...
Jak się jest na szczycie to trzeba dupsko asekurować przed upadkiem...
Może to głupio zabrzmi, ale w takich chwilach myślałam:
Na całe szczęście niżej upaść się nie da.
Pozostaje się podnieść
Uśmiechaj się rano do własnego odbicia w lustrze, przecież jesteś piękna😘♥️
Tak, tak, wiem... Jestem piękna jak cholera ;-)...
UsuńProblem jest tylko w upływającym czasie.
Ja nie narzekam. Mam się dobrze. Stabilizacja, bardzo skromna, ale jest. Żyć a nie umierać. Póki co, nie muszę się podnosić. Mój nos jest "boven water". Chodzi o to, że jestem zmęczona... Kilkakrotnym podnoszeniem się z dna, wiekiem, chorobami i ... samotnością. Więc przychodzi taki moment, (od czasu do czasu), ze już się nie chce wstać z łóżka... Bo i po co? Skoro jest mi tu dobrze?
Najbardziej mnie boli, że nie mam się do kogo śmiać na co dzień... Więc robię się starą, zgorzkniałą babą. Boję się ludzi... A to nie wygląda dobrze w lustrze...
Bądź piękna dla siebie.
UsuńWidocznie ludzie nie zasługują na Twój blask
Wyskocz do kosmetyczki
, nawet gdyby chodziło tylko o regulację brwi, uśmiechaj się do ludzi
Mów głośno hallo
Masz piękny głos
Zmień fryzurę np:
Podnieś grzywkę do góry
A zacznij od min do lustra
Idż do sklepu po bułki i zagadają bez zobowiązań że sprzedawcą a potem wskocz na rower, jedź do lasu i wykrzycz wkurw!
Dzięki wielkie... Ta opcja z lasem i rowerkiem podoba mi się. Skoro ludzie mnie wnerwiają? (pani w sklepie z bułkami jest oschła jak trociny...). Od czasu gdy kosmetyczna zrobiła mi brwi "na zdziwionego pingwina", reguluje je sobie sama :-). Grzywkę też sobie podniosłam sama. Taka się gosia-samosia zrobiłam. Tak więc widzisz, szukam... ale z tym lasem jest dobre :-)). Moze się na jakiego jelenia natknę ;-).
UsuńO widziała pani😄
UsuńJeleń to dobra opcja
Strasznie bawią mnie mruki, a już sprzedawcy najbardziej.
Jak znowu będzie taka nachmurzona, to zapytaj
- A pani to pewnie siku się chce?-
Jak spojrzy jak na idiotkę to dodaj.
- Ma pani napięte rysy twarzy. Pani się wysika, a ja poczekam-
Więcej się nie napnie
Pamiętaj ona ma problem nie ty
😁😚
no teraz, to mnie wystraszyłaś...
OdpowiedzUsuńże niby majtki zdejmę i mi będzie cipka wystawać i drażnić świat bezwstydem? na moim ugorze miałaby wyrosnąć? wolę nie pytać gdzie.
Taa chciałbyś😄😃😀
OdpowiedzUsuńA może jeszcze dzieworództwo???
Odsyłam do opowiadań
Mastertona
Tam jeden z bohaterów, brał panny, jak oszalały...
Budzi się pewnego poranka , piersi miętosi, pewnie by nie wstał , ale na siku wypada...
Sikać zwyczajowo
na stojąco próbuje, a tu mocz po nogach ścieka.
Przerażony patrzy w lustro , a tam śliczna blondyna ze stojącymi bimbołami i cipką w miejscu wczorajszego penisa...
Wszystko się może zdarzyć Oko...
Się uwzięłaś na ślimaki... Czy to ich wina, że lubią truskawki?
OdpowiedzUsuńNie, tylko dlaczego nie lubią żurku?😘😚😜
OdpowiedzUsuńA więc ja nie jestem ślimakiem. Nie lubię truskawek, lubię żurek!
UsuńTak myślałam, bo żurek lubi jajka i kiełbasę😁😄😄
Usuńja uważam że moja dupka moja sprawa w co ją ubieram i innym nic do tego :D jak ma mi być źle w grubych pantalonach to czemu się mam męczyć? Stringi nikomu krzywdy nie zrobiły jeszcze
OdpowiedzUsuńTak, tak... Mnie też zupełnie nie interesuje, czy ktoś nosi bieliznę, czy woli bez, bo bardziej kręci mnie własne życie, za którym ostatnio nie bardzo nadążam😁
OdpowiedzUsuńCzęsto tu zaglądałem, ale nie komentowałem, bo z większością Twoich poglądów się zgadzam.
OdpowiedzUsuńNa pytania, a szczególnie drugie, nie odpowiem, bo nasuwa mi się taka oto wątpliwość, że przecież moralny kręgosłup nie powstanie bez udziału otoczenia ...
Pozdrawiam
Moralny kręgosłup to dla mnie mówienie nie, nawet przyjaciołom.Oni posiadają prawo do własnych poglądów i jeżeli kochają Ciebie za to kim jesteś nie będą wywierać presji.
OdpowiedzUsuńNa tym chyba polega szacunek
Druga sprawa, że akurat ja należę do dziwnego gatunku, lubię ludzi i owszem, ale nie za wszelką cenę.
Przepadam za własnym towarzystwem
i są takie chwile, że niechętnie się nim dzielę z innymi.
Ile ludzi tyle charakterów i każdy powinien pozwolić sobie na bycie z sobą. To daje możliwość odnalezienia potrzeby i braków, które czerpiemy z otoczenia...
Ku temu potrzebni są ludzie...
Należy brać od nich to , co cenne , ale wpierw trzeba odkryć i uświadomić sobie co jest dla nas najlepsze.
Jeden zje schaba, inny sięgnie po tort😁
Jeny :)) Z francami trudno sie zyje- tak w kwestii przyznania sie , ze jestes, czy tez bywasz "franca":)) Ale … sama taka bywam i czasami mi nie przykro. Ponoc w mlodosci jestesmy pieknymi wrozkami, potem niby roztaczajacymi przyjemna won czarodziejkami, a na koniec stajemy sie wiedzmami:)) Ja chyba dobilam do etapu poczatkujacej wiedzmy:))
OdpowiedzUsuńOj ja już jestem level wyżej
OdpowiedzUsuńCesarzowa Zołza😁
Podobno zdrowo tak bez majtek. Przynajmniej spać. A kręgosłup? Zwłaszcza moralny? To takie niedzisiejsze i słabo się sprzedaje.
OdpowiedzUsuńDzisiaj masa ludzi boi się być sobą. Nijakość jest powszechna, można poczuć się raźniej, bo w grupie. A sobą jesteś tylko ty, jedna sztuka, która musi bronić się sama. Nie każdy ma odwagę.
Nie śpię w bieliźnie😁😄😃
UsuńWiem o czym piszesz
W kupie raźniej!- krzyknęła mucha dołączając go reszty okupującej gównol
Jakie standardy i morale, takie społeczeństwo...
Bez majtek tylko w domu, bo nikogo nie gorszę i nikomu nie okazuję braku szacunku. Kręgosłup choć krzywy, to jednak uważam że jest moralny, choć każdy inaczej może ową moralność definiować. Taka Dulska na przykład.
OdpowiedzUsuńNo ta pani Dulska i jej moralność na pokaz.
UsuńW gruncie rzeczy musiała mieć pojęcie o moralności, skoro wiedziała,
co zaakceptuje społeczeństwo, albo też żyła w grupie z wysokimi morałami i nie pragnęła zostać okrzykniętą za nieprzystosowana
Chyba najlepiej by było jakby każdy dumnie nosił swój kręgosłup twardy jak skała. Ale cóż, widać niektórym ciąży.
OdpowiedzUsuńGdyby to była tylko ciąża,😁
OdpowiedzUsuńZdaje się, że to strach przed samym sobą