Mój prywatny Bóg

https://youtu.be/y1Xb0Zs7Hz8https://youtu.be/y1Xb0Zs7Hz8
Grzmi... Rozpędzona kula przemieszcza się w stronę wyznaczonego celu.
Mój prywatny Bóg w kulki ze mną gra.
Trzasnęło...
Śmieje się głośno z moich marzeń. Robi to tak basowo, że muszę uszy zatykać, aby mi nie poszły bębenki.
Trzyma się pod boki rozbawiony, a długa broda nie przestaje mu drżeć.
- Te-Pokazuje długim palcem w moją stronę.
- Kreatorka jutra!!! - Ten sarkazm zaczyna mnie wkurzać.
- Nie myśl  -
Pokłada się że śmiechu
-Od myślenia jestem ja! -
Gruchnęło, ale za to jak. Powietrze przeszył zapach spalenizny.
Mój prywatny Bóg wygrał ze mną kolejną partię....

Jest już po burzy.
Świeci słońce...
Kobiety nie powinny myśleć...
Jest znowu pięknie...

Komentarze

  1. Kiedyś tak mi powiedział promotor mojej pracy mgr...też miałam ochotę go gruchnąć żeby poczuć zapach spalenizny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziubasowa, kobieta jak się zakurzy to ma siłę diabła i wolę Boga

      Usuń
  2. To jednak potrafi gruchnąć? Tyle się zła dzieje, a jakoś tego grzmocenia nie słyszę. Może to tylko tak prywatnie potrafi?

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami lepiej żeby w porę gruchnęło niż miałby mnie skrzywdzić spełnione marzenie:) 😆

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOŻE CIAŁO

IDEALNIE NIEIDEALNA, CAŁA JA TADAM🙈

ŚLEPY ARCHEOLOG